A A+ A++

Kolejne zarzuty dyscyplinarne wobec sędziego Waldemara Żurka. Zgodnie z nimi sędzia miał sfałszować orzeczenia, podając nieprawdziwą datę wydania 64 postanowień i wyroków. – Nigdy nie dopuściłem się żadnego fałszowania orzeczeń – odpowiada Żurek i podkreśla, że jego zdaniem to nieudolna próba znalezienia na niego czegokolwiek.

W poniedziałek rano rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab poinformował na konferencji prasowej, że postawił sędziemu Żurkowi kolejne zarzuty dyscyplinarne. Według niego sędzia ten miał podać nieprawdziwą datę wydania 64 postanowień i wyroków. Zdaniem rzecznika, w dacie wydawania orzeczeń przez krakowski sąd okręgowy sędzia miał być obecny na posiedzeniach Krajowej Rady Sądownictwa w Warszawie i innych miastach.

Jak przyznał sam sędzia: – W ostatnich dniach byłem w szpitalu i być może rzecznicy dyscyplinarni wiedzieli o tym i wtedy postawili mi zarzuty. Myślę, że jest to pokazanie stylu “mamy c … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZłodziej rowerów za kratkami
Następny artykułKAS zatrzymała transport niebezpiecznych zabawek