Kościół Katolicki ma nowego błogosławionego. To nieustępliwy wobec sycylijskiej mafii – aż do ofiary z życia – sędzia Rosario Angelo Livatino, zamordowany w roku 1990 na zlecenie bossów ugrupowań mafijnych, m.in. osławionej Cosa Nostry. „Dziś prędzej sam dałbym się zabić, niż zrobił to, co mu zrobiłem!” – wyznał morderca sędziego.
Sędzia Rosario Angelo Livatino orzekał w sprawach przeciwko zorganizowanej przestępczości. Jego niezłomność i nieprzekupność w walce z mafią sycylijską i staniu na straży sprawiedliwości, połączona była z religijnością, o czym zaświadczyli jego bliscy. Wszystko to posłużyło za podstawę do uznania heroiczności cnót człowieka, który wiedział, co znaczy etos sędziego. W minioną niedzielę Livatino doczekał się beatyfikacji.
Poniżej nagranie z uroczystości beatyfikacyjnej:
Papież: Sędzia Levatino – męczennik za sprawiedliwość i wiarę
Uroczystości odbyły się na Sycylii. Po modlitwie Regina Coeli papież Franciszek opowiedział o nowym błogosławionym Kościoła Katolickiego, nazywając sędziego „Męczennikiem za sprawiedliwość i wiarę”.
W swojej służbie dla dobra wspólnego, jako wzorowy sędzia, który nigdy nie uległ zepsuciu, starał się sądzić, aby nie potępiać, ale odkupić.
– mówił Ojciec Święty.
Jak podkreślił papież, sędzia Coeli, ze względu na swoją pracę, był „mocno pod ochroną Boga”.
Z tego powodu stał się świadkiem Ewangelii aż do heroicznej śmierci
– mówił Franciszek.
Bł. Rosario: Grzech jest cieniem, a do sądzenia potrzebne jest światło
Sędziego Livatino wspomniał również postulator procesu beatyfikacyjnego, ks. Giuseppe Livatino. Marzeniem bł. Rosario było założenie rodziny i życie w duchu katolickim. Ze względu na zagrożenie ze strony sycylijskiej mafii prawnik musiał jednak porzucić te marzenia i plany.
Codziennie przed pracą sędzia modlił się w kościele św. Józefa w Agrigento.
Grzech jest cieniem, a do sądzenia potrzebne jest światło. Ale żaden człowiek nie jest absolutnym światłem, dlatego tak ważne jest stałe poddawanie swych osądów Bogu i pełnienie służby sędziego z pamięcią o Bożej sprawiedliwości
– mówił podczas jednej z konferencji naukowych bł. Rosario Livatino.
Nawrócenie zabójcy
Interesujący jest również fakt, że świadectwo w procesie beatyfikacyjnym złożył także Gaetano Puzzangaro, zabójca bohaterskiego sędziego, odsiadujący w więzieniu dożywocie.
Dzisiaj prędzej sam dałbym się zabić, niż zrobił to, co mu zrobiłem! I modlę się w każdą niedzielę na Mszy. Mój największy wyrzut sumienia? To, że nie miałem odwagi przeprosić jego rodziców wyznał Puzzangaro, który w momencie popełnienia zbrodni miał zaledwie 22 lata.
W więzieniu zabójca błogosławionego sędziego miał doświadczyć nawrócenia, jest w stałym kontakcie z przewodnikiem duchowym.
aja/ vaticannews.va
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS