30 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie ma rozpatrzyć zażalenie na areszt księdza Michała Olszewskiego, szefa Fundacji Profeto. Został on aresztowany pod koniec marca na trzy miesiące w związku z rzekomą aferą wokół Funduszu Sprawiedliwości.
Sędzia zachowa obiektywizm?
Okazuje się, że w drodze losowania sprawa została przydzielona sędziemu Piotrowi Kluzie, który w latach 2009-2012 był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie PO.
Obrońca duchownego domaga się wyłączenia sędziego ze sprawy. “Wnoszę o złożenie wniosku przez Pana Ministra Profesora Adama Bodnara oraz przez Prokuratora Krajowego (…) o wyłączenie ze składu rozpoznającego zażalenie na areszt ks. Michała O., sędziego SO Piotra Kluza (byłego wiceministra sprawiedliwości w Rządzie Donalda Tuska)” – napisał mec. Michał Skwarzyński.
– Nie powtarzając znanej Prokuratorowi Generalnemu i Prokuratorowi Krajowemu argumentacji o istocie bezstronności oczywistym wydaje się, że były wiceminister rządu PO nie powinien sądzić tej sprawy. Wydaje się, że wskazanie jako sędziego do tej sprawy urzędującego wiceministra pana sędziego Dariusza Mazura, to par excellence chyba byłoby uczciwsze – zaznacza pełnomocnik kapłana z rozmowie z portalem Onet.
Ksiądz Olszewski, prezes Fundacji Profeto został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW we wtorek 26 marca. Dwa dni później warszawski sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu.
Księdzu prokuratura przedstawiła zarzuty w ramach śledztwa ws. rzekomej afery wokół Funduszu Sprawiedliwości. Duchownemu zarzuca się m.in. przekroczenia uprawnień, poświadczenia nieprawdy i wyrządzenia szkody majątkowej.
Opozycja chce dowodów
Politycy Suwerennej Polski domagają się od ministra sprawiedliwości ujawnienia dowodów w sprawie rzekomych nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz Fundacji Profeto.
– Fundusz Sprawiedliwości na przestrzeni tych lat był atakowany za to, że pieniądze nie trafiają na potrzeby osób pokrzywdzonych. Co się dzieje dzisiaj? Dzisiaj atak przeprowadzony jest na gmach, który jest zbudowany po to, żeby pomagać osobom pokrzywdzonym. Nie ma takiego miejsca w Polsce i bardzo dobrze, że takie decyzje były podejmowane. Panie ministrze Adamie Bodnarze, jeśli pan uważa, że było coś nieprawidłowego, to niech pan pokaże to opinii publicznej – powiedział poseł Jan Kanthak.
Czytaj też:
Zatrzymanie ks. Michała Olszewskiego. Adwokat: Naruszono prawa człowiekaCzytaj też:
Plotką i hejtem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS