A A+ A++
  • Lasota zażądał wówczas wszczęcia postępowań wobec członków składu sędziowskiego, który krytycznie go ocenił. Centralny rzecznik dyscypliny domagał się od nich wyjaśnień
  • Nawrocki wezwanie od sędziego Piotra Schaba postanowił zignorować, bo uznał, że centralny rzecznik dyscyplinarny nie ma kompetencji, by się jego sprawą zajmować
  • Krótko po tych wydarzeniach – które miały miejsce w październiku – sędzia otrzymał decyzję o delegowaniu go do gdańskiego Sądu Apelacyjnego. Po trzech dniach decyzję o delegacji cofnięto, nie podając przyczyn
  • Jak przekonuje nas Ministerstwo Sprawiedliwości, ta decyzja to efekt “ponownej analizy obciążeń m.in. w SO w Elblągu”
  •  – Ta sytuacja pokazuje, że rzecznicy dyscyplinarni mają być kastą ludzi nietykalnych, a ci, którzy im “podpadną”, będą karani – tak sytuację z rekordowo krótką, bo zaledwie trzydniową delegacją ocenia rzecznik “Themis” sędzia Dariusz Mazur

Pod koniec października sędzia Marek Nawrocki z Sądu Okręgowego w Elblągu dowiedział się, że od 1 listopada zostanie na dziewięć miesięcy delegowany do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. To awans zarówno jeśli chodzi o pozycję zawodową, jak i uposażenie. Tyle że z tej delegacji nic nie wyszło.

– W poniedziałek 4 listopada, kiedy przebywałem na zwolnieniu lekarskim, otrzymałem z gdańskiej apelacji informację, że moja delegacja została cofnięta. Bez podania powodów – mówi Onetowi sędzia Nawrocki.

– To było o tyle dziwne, że miałem już przydzielony gabinet w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku, od końca listopada miałem wyznaczone terminy rozpraw, dostałem hasła dostępu do służbowych komputerów… – opisuje. – Potem nagle, po jednym weekendzie, kiedy nawet nie zdążyłem podjąć pracy w gdańskim SA okazało się, że moja delegacja jest cofnięta. To jest, powiem wprost, co najmniej zaskakujące. Tym bardziej, że gdańska apelacja ma dramatyczne braki kadrowe. Ale cóż, widocznie ktoś gdzieś mnie nie lubi, tym bardziej że już po raz drugi Ministerstwo Sprawiedliwości cofa mi decyzję o delegacji – kwituje.

W tle decyzja dotycząca zastępcy rzecznika dyscyplinarnego Lasoty?

To właśnie sędzia Nawrocki był w składzie sędziowskim, który na początku września w SO w Elblągu stwierdził bezczynność w sprawie, w której sędzią sprawozdawcą był wyłącznie zastęp … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁódź: prawie 200 mln zł na budowę kanalizacji i wodociągów w mieście
Następny artykułW Poznaniu powstał park im. Bambrów Poznańskich