Niemiecki gigant farmaceutyczno-chemiczny wystąpił wcześniej do sędziego okręgowego Vince Chhabria w San Francisco o wstępne zatwierdzenie porozumienia o ugodzie, która stworzyłaby ramy prawne w rozwiązywaniu wszelkich pozwów w przyszłości, że Roundup wywołuje chłoniaka nieziarniczego. Ta część ugody przewiduje przeznaczenie przez Bayera 2 mld dolarów na ewentualne roszczenia w przyszłości.
Sędzia Chhabria zasugerował Bayerowi naklejanie na opakowaniach Roundupa etykietki ostrzegawczej. — Od lat zastanawiałem się, dlaczego Monsanto (firma z USA kupiona przez Bayera za 63 mld dolarów) nie zrobiła tego dobrowolnie, aby chronić się — powiedział sędzia. Uważa, że taka etykietka będzie zapobiegać składaniu nowych pozwów o odszkodowania i uwolni pieniądze na stworzenie lepszej oferty dla ludzi, którzy muszą używać tego preparatu. Zasugerował nawet tekst takiej etykietki i poprawił go po otrzymaniu wyjaśnień od prawnika Bayera, Williama Hoffmana. Prawnik wątpi, by sugerowana etykietka chroniła firmę przez nowymi pozwami — informuje Reuter.
Proponowana ugoda dotyczyłaby dwóch rodzajów użytkowników Roundupa. Osoby chore na tego raka, które nie zatrudniły adwokata należałyby do pierwszej grupy — stwierdził sędzia. Byłaby to ogromna liczba sezonowych robotników rolnych. Drugą grupę tworzyłyby osoby zdrowe, które stosowały ten preparat i dopiero zachorują w przyszłości.
— Ugoda tego typu byłby pewnie rozsądna dla pierwszej grupy — stwierdził sędzia i poinformował autorów pozwu zbiorowego o ich prawach i o odszkodowaniu do 200 tys. dolarów. Odnośnie do drugiej grupy, sędzia poświęcił wiele godzin na rozpatrywanie swych wątpliwości dotyczących tego planu, w tym możliwości, że obecnie zdrowi użytkownicy Roundupa nigdy nie zapoznają się z informacją o zbiorowej ugodzie albo nie zrozumieją na czym polega. — Problem w tym, czy nie jest to zbyt niejasne i mówi o problemie, który jest bardzo odległy — powiedział Chhabria. Dodał, że minie trochę czasu zanim orzeknie w sprawie wstępnego zatwierdzenia ugody „zakładając, że strona wnosząca o to nie wróci i nie powie, że wycofuje się”.
Gdyby proponowana ugoda zyskała wstępne zatwierdzenie, to użytkownicy Roundupa mogliby wycofać się z pozwu w najbliższych miesiącach i zachować pełne uprawnienia przewidziane prawem. Uczestnicy pozwu zbiorowego kwalifikowaliby się do bezpłatnych badań lekarskich i do sumy 200 tys. dolarów, gdyby w czasie 4 lat obowiązywania tej umowy zachorowali na chłoniaka.
„Doceniamy kierunek obrany przed sąd — stwierdził Bayer w komunikacie. — Jest powszechną praktyką, że sądy występują o pewne poprawki w porozumieniach o zbiorowej ugodzie jak w tym przypadku i jesteśmy pewni, że współpracując z prawnikiem od pozwu zbiorowego będziemy w stanie rozwiązać kwestie poruszone przez sąd. Zależy nam na rozwiązaniu sporu o Roundupa”.
Porozumienie wstrzyma wszelkie spory prawne na okres 4 lat i zapobiegnie występowaniu przez członkom pozwu zbiorowego o pokrycie ich strat, jeśli odmówią przyjęcia odszkodowania i postanowią ostatecznie wejść na drogę sądową.
Stawka jest wysoka. Bayer podał wcześniej, że ponad połowa jego przychodów ze sprzedaży preparatów chwastobójczych, które w 2020 r. wyniosły prawie 5 mld euro, przypada na preparaty z glifozatem. Bayer poświęcił wiele lat i zobowiązał się do wypłaty 9,6 mld dolarów na rozw … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS