Niedzielny wieczór był szczególny dla kibiców River Plate. Z klubu po ponad ośmiu latach odchodzi Marcelo Gallardo. Argentyńczyk w czasie swojej pracy zdobył 13 tytułów, w tym 3 Puchary Argentyny (2015/16, 2016/17, 2018/19) oraz 2 razy sięgał po Copa Libertadores (2015, 2018). Ostatnio ogłosił, że odchodzi po zakończeniu kontraktu, który wygasa w 2022 roku. Niedzielne spotkanie z Rosario Central było ostatnim przed własną publicznością, w którym Gallardo prowadził River Plate.
Kuriozalne zachowanie piłkarza River Plate, symulka, atak na sędziego i czerwona kartka
Ostatni mecz na Estadio Monumental nie będzie do końca miłym wspomnieniem dla trenera Marcelo Gallardo. Jego River Plate przegrało 1:2 z notowanym w dolnej połowie tabeli Rosario Central.
Goście wyszli na prowadzenie już w 14. minucie. Wyprowadzili świetny kontratak, który wykończył Alejo Veliz dobijając strzał odbity przez golkipera River Plate. Gospodarze próbowali doprowadzić do remisu, ale albo bronił bramkarz Rosario Central, albo trafiali w obramowanie bramki. I tak to drużyna prowadzona przez Carlosa Teveza, byłego piłkarza Manchesteru City czy Juventusu, prowadziła 1:0.
Cztery minuty po przerwie Veliz podwyższył wynik na 2:0, wbijając piłkę do pustej bramki Franco Armaniego. Drużyna Gallardo rzuciła się z całą mocą do odrabiania strat, ale stać ją było tylko na bramkę kontaktową w 88. minucie, którą pięknym strzałem głową zdobył Matias Suarez.
Prawdziwie kuriozalna sytuacja miała miejsce w doliczonym czasie gry. Juan Quintero nie zgadzał się z decyzją arbitra. Sędzia dotknął Kolumbijczyka, który chciał zasymulować, że otrzymał mocniejszy cios, a ostatecznie sam odepchnął arbitra, za co otrzymał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska w 104 minucie gry.
Cała sytuacja jest do obejrzenia na poniższym skrócie w 2:42 minucie.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Ostatecznie piękna przygoda Marcelo Gallardo na Estadio Monumental zakończyła się przegraną 1:2 z Rosario Central oraz kompromitującym zachowaniem jego zawodnika. Gdzie teraz wyląduje 46-latek? Tego nie wiadomo. Jak zapowiedział przed niedzielnym meczem – planuje sobie zrobić krótką przerwę od piłki.
– Po ponad ośmiu wspaniałych latach, które na zawsze pozostaną w historii River i futbolu, Marcelo Gallardo ogłosił koniec swojej przygody, jako trener klubu. Dziękujemy za wszystko – napisało River Plate na twitterowym koncie.
Przed Gallardo i River Plate zostało ostatnie spotkanie w tym roku, które zostanie rozegrane z Racingiem Club w niedzielę, 23 października. Aktualnie ekipa z Buenos Aires zajmuje 4. miejsce z dorobkiem 44 punktów. Liderem jest z kolei Boca Juniors, która ma na swoim koncie 48 punktów i o jedno spotkanie rozegrane mniej, niż River. Po 27. kolejce zostanie zakończona pierwsza faza rozgrywek w 2022 roku. Druga rozpocznie się w przyszłym, podczas której poznamy mistrza Argentyny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS