A A+ A++

12.07.2020r. 15:51

Obecna sytuacja przemysłu europejskiego oraz nastroje społeczne mogą pokrzyżować ambitne plany klimatyczne UE – ocenia prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Alfred Franke. Dodał, że według KE, to realizowanie Zielonego Ładu będzie najlepsze dla odbudowy gospodarek.
Jak wskazał w rozmowie z PAP Franke, jeszcze zanim świat usłyszał o koronawirusie, w Unii Europejskiej uzgodniono najbardziej ambitne na świecie limity emisji CO2 dla samochodów.

“Europa ma się stać awangardą postępu na drodze do osiągnięcia mobilności neutralnej klimatycznie. Będzie to jednak wymagało olbrzymich nakładów finansowych, którym musi podołać europejski przemysł motoryzacyjny, cierpiący obecnie z powodu pandemii” – zaznaczył.

“Pojawiały się jednak głosy, że w świetle obecnego kryzysu spowodowanego COVID-19 ambitne cele i związane z tym wyzwania dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego powinny zostać odroczone bądź złagodzone” – powiedział.

Jak dodał Franke, trzeba podkreślić, że w trakcie kryzysu popyt na nowe pojazdy spada, co ma ekonomiczne uzasadnienie. “Ludzie martwiący się o swoją sytuację finansową są mniej skłonni do zakupu nowego pojazdu, a pamiętać trzeba, że pojazdy z napędem elektrycznym są jak dotąd znacznie droższe od swoich odpowiedników z napędem konwencjonalnym, mają mniejszy zasięg na jednym ładowaniu i nawet w Europie Zachodniej, a nie tylko w Polsce, poziom infrastruktury do ich ładowania nie jest zadowalający” – wskazał.

“Zatem nawet dopłaty mogą nie spełnić swojej roli. Co zdaje się potwierdzać fakt, że w Polsce wnioski o dofinansowanie zakupu pojazdów z napędem elektrycznym nie wyczerpały z miejsca dostępnej, choć w porównaniu z innymi państwami ograniczonej kwotowo puli” – dodał.
Jak ocenił, zarówno obecna sytuacja przemysłu europejskiego jak i nastroje społeczne zniechęcające do inwestycji w nowe pojazdy, mogą pokrzyżować ambitne plany klimatyczne Europy.

Przypomniał jednocześnie, że Komisja Europejska uważa, że konsekwentne realizowanie Europejskiego Zielonego Ładu jest najlepszym sposobem na odbudowanie unijnego przemysłu i krajowych gospodarek. “Także państwa członkowskie takie jak: Hiszpania czy Niemcy w swoich planach pomocy branży motoryzacyjnej promują napędy zero i niskoemisyjne. Jest to więc teoretycznie szansa na rozwój elektromobilności i innych “zielonych” technologii jak np. wodorowych” – zaznaczył.

Według szefa SDCM, tylko w ten sposób do 2050 r. możliwe będzie osiągnięcie zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych. Jak zaznaczył, również w Polsce pojawiły się programy dofinansowania zakupu samochodów z napędem elektrycznym dla osób fizycznych, przedsiębiorców oraz taksówkarzy. Wnioski można składać jeszcze do 31 lipca.

Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych tworzy 154 firm przemysłu i rynku części motoryzacyjnych, zatrudniających 300 tys. pracowników. SDCM należy do największych europejskich organizacji związanych z sektorem części motoryzacyjnych – CLEPA i FIGIEFA.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLokale wyborcze – w jakich godzinach są otwarte. Wybory prezydenckie 2020 druga tura
Następny artykułKometa Neowise nad Polską