Linia kolejowa nr 371 Żagań-Wolsztyn miała ponad 90 km. W PRL-u biegła m.in. pod bokiem dużej lotniczej bazy wojsk radzieckich, dalej przez Kożuchów, Nową Sól, Otyń. Działała do 1993 r. Jej los ostatecznie przypieczętowała powódź stulecia w 1997 r. – Odcinek jest nieprzejezdny, a szanse na jego remont lub modernizację są znikome – odpowiadali szefowie PKP.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Losy trasy potoczyły się różnie. Z inicjatywy Nowej Soli kilka lat temu powstała blisko 50-kilometrowa ścieżka, której główną atrakcją rowerową jest przerobiony stary most w Stanach nad Odrą.
Ścieżka urywa się w Stypułowie na granicy powiatów nowosolskiego i żagańskiego. Po stronie żagańskiej torów już nie ma, linia była regularnie rozkradana przez złomiarzy, aż pięć lat temu kolejarze rozebrali tory do końca.
Teraz dawny szlak kolejowy na ścieżkę chciałby przerobić powiat żagański. – Chcemy to zrobić, zabieramy się za to. Jak się tego nie zrobi w nowej perspektywie unijnej, to już chyba nigdy – mówi Henryk Janowicz, starosta żagański. – Przyłączają się nasze gminy, różne organizacje rowerowe i miłośników kolei.
– Jesteśmy jak najbardziej za. Sprawę pilotuje starostwo, my możemy tylko lobbować. Mamy świadomość, że tej linii już się nie odbuduje – tłumaczy Sławomir Świniuch ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei Ok-1.
22 km to dawny szlak ze Stypułowa do Żagania. O dawnej linii przypominają stare stacyjki w Jeleninie czy Starej Koperni.
Rekonstrukcja Wielkiej Ucieczki Fot. Agnieszka Wocal / Agencja Gazeta
Szlak nie kończyłby się na dworcu w Żaganiu, biegłby dalej do Muzeum Obozów Jenieckich, w którym zobaczymy m.in. rekonstrukcję tunelu “Długi Harry”. Nim w marcu 1943 r. uciekali alianccy lotnicy. Brawurową akcję uwiecznił film “Wielka ucieczka”. W jednej ze scen, które na stałe weszły do historii kina, Steve McQueen ucieka na motocyklu.
– Najpierw chcielibyśmy przejąć od PKP działki kolejowe. Już wysłaliśmy pierwsze pisma do centrali ministerstwa. To trochę droga, jaką poszła Nowa Sól. Wierzę, że nam się też uda. Ona na pewno nie będzie aż tak droga jak nowosolska. Tu nie ma mostów, nasypów, ale też jest pięknie – mówi Janowicz.
CZYTAJ TAKŻE: Wiosna 2021. Nad Odrę śladami Olgi Tokarczuk, rowerem do Gryżyny albo na Bukową Górę
CZYTAJ TAKŻE: Rowerem pod ziemią, czyli co kryje 30 km korytarzy Pętli Boryszyńskiej [ZDJĘCIA]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS