A A+ A++

Podobnie jak pozostali kierowcy, Schumacher miał możliwość przećwiczenia startu już po zakończeniu pierwszego treningu na mokrym torze Suzuka.

Wracając do boksów stracił jednak panowanie nad swoim bolidem w zakręcie numer 7 i dość mocno go rozbił.

Uszkodzeniu uległ cały przód i podłoga auta, a jego zespół postanowił na wszelki wypadek wymienić w jego bolidzie całe podwozie przez co młody Niemiec nie mógł wziąć udziału w drugim treningu.

Jeszcze przez radio Schumacher meldował ekipie o problemie z aquaplaningiem, ale po sesji wytłumaczył, że w dużej mierze do jego poślizgu przyczyniła się zła widoczność, przez co nie zauważył w porę zalegającej na torze kałuży.

Zapytany czy wpływ na wypadek mógł mieć spadek temperatury ogumienia wynikający z ćwiczenia procedury startowej, Niemiec dopierał: “Na pewno nie był to pomocne, że straciliśmy temperaturę opon podczas startu.”

“Ale uważam, że bardziej przyczynił się do tego fakt, że auto przede mną rozpylało mnóstwo wody i niewiele widziałem. Do tego byliśmy w trybie, w którym próbowaliśmy wyciągać jak najwięcej wniosków pod właściwe ustawienia na wyścig.”

“Zawsze sam starasz się rozpoznać tor, a dla mnie to pierwszy raz kiedy mogę się tutaj ścigać. Próbujesz dowiedzieć się gdzie robią się kałuże, gdyż na każdym torze znajdują się one w innych miejscach.”

“Niestety tutaj woda zbiera się w pewnych obszarach dość mocno. Trzeba się z tym po prostu zapoznać.”

“Gdyby do tego doszło dwa mety później pewnie by mnie tylko obróciło o 360 stopni i pojechałbym dalej.”

Zespół Haasa na mokrym torze pokazał się po raz kolejny z dobrej strony. Mick Schumacher pierwszy trening zakończył z siódmym czasem, ale jest przekonany, że gdyby nie tłok na szybkim okrążeniu mógł być nawet czwarty.

Niemieckie media podały niedawno informacje, że Schumacher rozpoczął negocjacje z Haasem odnośnie ewentualnej posady na przyszły sezon. Niemiec odrzucił jednak sugestie, że dzisiejszy wypadek może mieć wpływ na jego przyszłość.

“Z presją radzę sobie od jakiegoś czasu. Powiedziałbym nawet, że przez całe życie. Więc nie mam nic przeciwko temu.”

“Z drugiej strony zawsze chcę dawać z siebie wszystko. Nie ma znaczenia co się działo wcześniej. Podchodzimy do wszystkiego pojedynczo, a teraz przed nami trzeci trening i kwalifikacje.”

“Gdyby nie korek w ostatnim sektorze bylibyśmy na czwartym miejscu. Wszystko wyglądało bardzo pozytywnie. Uważam, że mokre warunki sprzyjają naszej konstrukcji. Bardzo chciałbym, aby w dalszej części weekendu padało.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSamorządowcy będą protestować przed Sejmem. Wśród nich Jacek Jaśkowiak
Następny artykułPolskie drewno drożeje, branża drzewna protestuje