A A+ A++

W przygotowaniach do zimy schroniskom w Olsztynie i Tomarynach koło Gietrzwałdu najbardziej pomagały zbiórki organizowane w szkołach. W tym roku zatrzymała je pandemia.

Olsztyńskie schronisko dla zwierząt do zimy zawsze przygotowuje się już wcześniej, bo od wiosny. To wtedy pracownicy zaczynają gromadzić zapasy, które zostaną wykorzystane zimą. Wtedy również zbierana jest słoma, którą wyścielane są budy psów. Gromadzona jest karma sucha oraz w puszkach dla psów i kotów. Niestety ze względu na pandemię coroczne zbiórki, które odbywały się w szkołach czy na uczelniach, nie mogły i nie mogą się odbyć.

Olsztyńskie schronisko największą pomoc zawsze uzyskiwało od szkół, które organizowały cykliczne zbiórki żywności dla zwierząt np. przy okazji mikołajek. Schronisko apeluje o dostarczanie karmy, koców, ręczników. Ważne są również podkłady higieniczne, które są bardzo potrzebne w opiece nad kotami, w szczególności nad kociętami.

Pomimo pandemii schronisko nie zaprzestaje przyjmowania darów dla zwierząt. W tym roku wszystko, co przywieziemy, można składać koło furki wejściowej, żeby uniknąć niepotrzebnego kontaktu z pracownikami schroniska i zminimalizować ryzyko zarażenia się.

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Tomarynach swoje zapasy również zaczęło gromadzić już wcześniej. Cały czas przyjmuje karmę dla zwierząt, jednak — jak podkreślają pracownicy — ważna jest jakość danej karmy. Bardzo często do schroniska ofiarowana jest karma, która przynosi więcej szkody niż pożytku. Jak mówi nam przedstawicielka schroniska, lepiej przynosić mniejsze paczki karmy niż wielkie paczki najtańszej karmy z marketu, a co za tym idzie słabej jakościowo. Schronisko prowadzi akcje promocyjne, które mają zachęcić do robienia zapasów przed zimą. Jedną z nich jest prowadzona na Facebooku. „Wyprzedź Świętego Mikołaja”. Darczyńcy mogą wybrać jednego z psów i przesłać im karmę paczką lub dostarczyć za pośrednictwem kuriera.

W kwestii procesu adopcyjnego niewiele się zmieniło. Zarówno w schronisku w Olsztynie, jak i w Tomarynach, cały czas można adoptować zwierzęta. Wprowadzono tylko jedną zamianę: należy wcześniej zadzwonić do schroniska i umówić się na konkretny dzień. Pomimo pandemii schronisko w Olsztynie nie odnotowało spadku adopcji, a wręcz przeciwnie. Grzegorz Gromadzki z olsztyńskiego schroniska dla zwierząt twierdzi, że to zasługa akcji, której patronuje Zwierzyniec św Franciszka. Dzięki niej w olsztyńskich autobusach pojawiły się plakaty zachęcające do adopcji kotów.

— I zauważyliśmy większe zainteresowanie — podkreśla Grzegorz Gromadzki.
Alicja Kowalczyk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzasowa organizacja ruchu na odcinku Zawady-Guzowatka
Następny artykułProtesty na Białorusi. Zatrzymano ponad 300 osób