Tusk decydował. Gdyby na scenie nie znalazł się Biedroń z Czarzastym, toby nie znalazł się nikt. To są kuluary partyjne. Zostali zaproszeni szefowie partii. My kobiety, musimy mieć odwagę, by zawalczyć o przywództwo w swoich partiach – mówiła posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, która jest “jedynką” na liście Lewicy w okręgu nr 5, we wtorek była gościnią Beaty Tadli w programie “Onet Rano”.
Gdzie one są?
Kandydatka Lewicy komentowała m.in. Marsz Miliona Serc, który odbył się 1 października w Warszawie. Zapytana przez Beatę Tadlę, dlaczego na scenie zabrało kobiet z Lewicy, odpowiedziała tak:
– Gość tego wydarzenia Donald Tusk zaprosił Biedronia i Czarzastego. Wiem, że niekoniecznie chcieli, żeby we dwoje przychodzili. To on decydował – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus i dodała, że gdyby na scenie nie znalazł się Biedroń z Czarzastym, toby nie znalazł się nikt.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS