A A+ A++

W sobotę Szymon Hołownia zaszczepił się przeciw koronawirusowi, o czym poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Przyznaję: nie miałem pojęcia, gdzie jest Stara Błotnica, ale teraz – dzięki ministrowi Dworczykowi – już wiem. W czasie środowo-czwartkowego zamieszania system przydzielił mi właśnie ten punkt szczepień, ponad 90 km od domu, ale co tam – przejechałbym nawet 1090 – napisał lider Ruchu 2050 na swoim Facebooku.

44-letni Hołownia był jedną z osób, którym udało się zapisać na szczepienie w czwartek 1 kwietnia. Właśnie wtedy miało dojść do “usterki”, która umożliwiła zapisanie się na kwietniowe terminy nawet 40-latkom.

Jego decyzja wywołała liczne komentarze i dyskusje. – Słyszę, że Hołownia się zaszczepił. Wykorzystał lukę Dworczyka. I to jest megasłabe – napisała Joanna Scheuring-Wielgus na swojej stronie na Facebooku. – A moi rodzice 70+ nadal nie są zaszczepieni! Zapisali się, gdy tylko to było możliwe, i czekają cierpliwie na kolejkę. A takich 70-latków jest więcej! Żaden z polityków nie powinien był wykorzystywać tej okazji, którą stworzył na kilka godzin Dworczyk i jego system. Sorry, ale w takich chwilach trzeba być przyzwoitym. Przypomnę, że facet krytykował i tych, co zaszczepili się poza kolejnością, i bałagan Dworczyka. Bałagan skrytykował i… jak cwaniak wykorzystał. To jest hipokryzja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSuzuki Burgman 400: Komfort, ekologia i przydatna elektronika
Następny artykułEuropa chce wrócić do normalności. Kolejne kraje łagodzą restrykcje