SpaceX i wiele innych firm planuje w ciągu najbliższej dekady umieścić na ziemskiej orbicie nawet 100 tysięcy satelitów. Dobrze przeczytaliście, 100 tysięcy satelitów. Większość z nich będzie stanowiła konstelacje kosmicznego Internetu, ale wśród nich będą też duże instalacje kosmiczne.
Naukowcy obliczyli, że tylko w przypadku obecnych ponad 1000 satelitów Starlink, tygodniowo aż 1600 razy mogą one zderzyć się z innymi urządzeniami. Obecnie na orbicie jest ich ponad 7500. Bliskie spotkania oznaczają, że urządzenia mijają się w odległości mniejszej niż 1000 metrów.
SpaceX uspokaja, że obecnie nie ma niebezpieczeństwa zderzeń, ale w przyszłości będzie to nieuniknione, ponieważ w przestrzeni z ogromnymi prędkościami przelatują również kosmiczne skały i śmieci. Problem w tym, że jeśli dwa obiekty zderzą się ze sobą, to takie wydarzenie wygeneruje kolejne dziesiątki kosmicznych śmieci, które mogą zagrozić innym urządzeniom.
Niektórzy wieszczą nawet, że za dekadę, gdy po orbicie będzie latało ponad 100 tysięcy urządzeń, czeka na kosmiczna apokalipsa, po której wylot poza Ziemię będzie niezwykle trudny, a nawet niemożliwy. Miejmy wszyscy nadzieję, że do tego czasu powstaną projekty oczyszczenia orbity z kosmicznych śmieci, bo w przeciwnym razie może być nieciekawie.
Niedawno Elon Musk napisa … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS