Sąsiad czuł, że stało się coś złego

Pamiętajmy o seniorach – apelują ratownicy po tym, jak w minionym tygodniu znaleziona została starsza kobieta, leżąca na podłodze.

(2 maja) Dyspozytor pogotowia odebrał zgłoszenie do jednego z mieszkań w Chełmie. Dzwonił sąsiad starszej pani, z którą od 24 godzin nie było kontaktu. Zachodziła obawa, że samotna seniorka może wymagać pomocy.

Po dojeździe na miejsce i siłowym otwarciu drzwi okazało się, że kobieta leży na podłodze. Najprawdopodobniej, jak mówią medycy, dostała udaru. Ponieważ w chełmskim szpitalu nie było możliwości wykonania pacjentce odpowiednich badań z uwagi na popsuty sprzęt, pogotowie przetransportowało ją do krasnostawskiej lecznicy.

Służby ratunkowe apelują, aby zwracać uwagę na swoich sąsiadów – szczególnie tych starszych, schorowanych i z zanikami pamięci – i przekazywać informacje o potrzebujących pomocy. Tym bardziej, że zgłoszenie z 2 maja nie było jedynym tego typu w ostatnim czasie.

Kilka dni wcześniej zespół ratownictwa medycznego interweniował w mieszkaniu schorowanej 78-latki, która od długiego czasu również nie była w stanie sama podnieść się z podłogi. (pc)