Niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł, że prezydent nie może na razie podpisać ustawy ratyfikującej unijny fundusz przeznaczony na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa.
– To się sytuuje w linii orzeczniczej od dawna. To, co nastąpiło, to jest zawieszenie ratyfikacji do czasu, kiedy Federalny Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy zgodność tego rozstrzygnięcia z konstytucją niemiecką – zauważył Jacek Saryusz-Wolski na antenie Polskiego Radia 24.
Europoseł PiS zwrócił uwagę na to, że “tu chodzi o bardzo starą zasadę obecną w wielu ustrojach, mówiącą o tym, że nie można opodatkowywać, czyli nakładać ciężaru podatkowego na obywateli w inny sposób niż za ich przyzwoleniem i poprzez ich reprezentację, czyli przez parlament”. – Niemiecki problem ustrojowy polega na tym, czy to nie ogranicza suwerennych praw zapisanych w ustawie zasadniczej do stanowienia podatków i obciążania swoich obywateli, gdyby przyszło do spłacania długów innych krajów, a taka możliwość jest w mechanizmie Funduszu Odbudowy ukryta – stwierdził Saryusz-Wolski.
Fundusz Odbudowy a prawo
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, “Unia w tej dziedzinie porusza się na krawędzi prawa niektórych państw członkowskich i prawa własnego, które mówi, że UE może się finansować wyłącznie z tzw. zasobów własnych, a to byłby pożyczkowy kapitał”.
– Z pełną świadomością nastąpiło pójście w tę stronę – powiedział eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Obecnie kraje członkowskie, także Polska, UE pracują nad przygotowaniem własnych Krajowych Planów Odbudowy, które są konieczne po to, aby sięgnąć po środki z Funduszu Odbudowy.
Czytaj też:
MSZ apeluje o unikanie podróży zagranicznych, które nie są konieczneCzytaj też:
Polityczne trzęsienie ziemi. PiS traci większość w sejmiku świętokrzyskim
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS