Saryusz-Wolski: Rosja czeka na to, aż zamarznie ziemia

Rosja skorzystała z tego, że słaba jest Europa i Ameryka. Administracja USA sama wyjęła sobie oręż z ręki, godząc się de facto na Nord Stream 2 – powiedział w „Sygnałach dnia” na antenie Programu 1 Polskiego Radia europoseł PiS Jacek Saryusz Wolski.

CZYTAJ TAKŻE: Publicysta „FAZ”: Ustępstwa wobec Rosji to złe rozwiązanie. Współodpowiedzialność Niemiec za ryzyko wojny jest ogromna

Jacek Saryusz-Wolski ocenił, że wojna rosyjsko-ukraińska jest „narastająco prawdopodobna”.

Fakty na lądzie, morzu, z punktu widzenia wojskowego, rodzaj koncentracji, wskazują na to, że jest pełna gotowość i nieprzypadkowo Amerykanie wycofują swoich obywateli z terytorium Ukrainy

— mówił.

Wskazują tak wszystkie oznaki sygnalizowane przez czynniki polityczne i wywiadowcze amerykańskie, również takie fakty jak postawienie w stan gotowości bojowej armii szwedzkiej i wiele, wiele innych militarnych znaków

— dodał.

Europoseł PiS pytał, „czy to się dokona na pewno”.

Nie wiemy, ale to element presji, by druga strona przyjęła warunki zaporowe w postaci porozumienia USA-Rosja-NATO, w którym NATO przyrzeka, że się nie będzie rozszerzało i wycofa wojska ze wschodniej flanki

— stwierdził.

Rosja czeka na to, aż zamarznie ziemia, bo wtedy można dokonać inwazji ciężkim sprzętem. Skorzystali z tego, że słaba jest Europa i Ameryka, która sama wtrąciła sobie oręż z ręki, godząc się de facto na Nord Stream 2

— zaznaczył Saryusz-Wolski.

„Rosja ma w garści odbiorców zachodnich”

Według polityka, Stany Zjednoczone niepotrzebnie dyskutują z Rosją, a sygnał, jakim jest podjęcie rozmów ws. warunków porozumienia, jest niepokojący.

Może być podjęta próba – a nie mam wielkiego zaufania do administracji Bidena – żeby jakieś minikoncesje Rosji dać, zgodnie ze skompromitowaną, ale funkcjonującą myślą polityki zachodniej, że Rosję da się ugłaskać

— podkreślił.

Jacek Saryusz Wolski zwrócił uwagę na fakt, że obecna sytuacja jest bardzo skomplikowana i niebezpieczna. Zaznaczył, że Rosja wykorzystuje dostawy gazu do wywierania presji, jako przykład podając wstrzymanie przepływu przez gazociąg jamalski.

Rosja ma w garści odbiorców zachodnich, w pierwszym rzędzie Niemcy, i może wszystko zrobić w każdym momencie, to element presji, by dostać podaną na tacy certyfikację Nord Stream 2, to element szantażu

— powiedział.

Blokada KPO przez Unię Europejską

Europoseł PiS skomentował także wstrzymywanie przez Brukselę Krajowego Planu Odbudowy dla Polski.

To przedmiot skandalicznego szantażu, bezprawnego, przeczącego wszystkim dotychczasowym zobowiązaniom Brukseli w tej materii

— powiedział Saryusz-Wolski, dodając, że „nadaje się do tego, żeby machnąć na niego ręką, bo wtedy druga strona przestaje mieć element nacisku”.

Po drugie, nadaje się do tego, żeby zaskarżyć do TSUE (cokolwiek byśmy nie myśleli o TSUE). Komisja narusza własne rozporządzenie i zasady wspólnego rynku, ponieważ jednych karze, a drugim daje środki, czyli stwarza nierówne warunki konkurencji

Zgłoś naruszenie/Błąd