Sara Najdič: Z meczu na mecz staramy się redukować wahania

Żeńska reprezentacja Słowenii rozegra jeszcze cztery mecze kontrolne w ramach przygotowań do mistrzostw Europy, które rozpoczną się 15 sierpnia w Belgii, Włoszech, Estonii i Niemczech. Pierwsze spotkania sparingowe Słowenki rozegrają w środę i czwartek z Azerbejdżanem.

Słoweńskie siatkarki wróciły w niedzielę wieczorem z Puchova, gdzie trzykrotnie spotkały się ze Słowaczkami i zanotowały dwa zwycięstwa. Trener Marco Bonitta, który był całkiem zadowolony z występu w meczach na Słowacji, nadal będzie miał do dyspozycji 15 siatkarek: Sarę Najdič, Evę Pogačar, Izę Mlakara, Evę Zatković, Lorenę Lorber Fijok, Miję Šiftar, Maše Pucelj, Isę Ramić, Naję Boisę, Sašę Planinšec, Nikę Milošič, Naję Kukman, Mirtę Grbac, Anję Mazej i Katję Banko.

Sara Najdič podkreśliła, że trening, który wybrana drużyna będzie mogła odbyć przed wyjazdem do Belgii, będzie nastawiony przede wszystkim na blok i obronę. – Z meczu na mecz staramy się redukować wahania w grze, które nam się zdarzają. Ze Słowacją już w kilku momentach odnieśliśmy sukces, ale z Azerbejdżanem będziemy musieli wznieść się na jeszcze wyższy poziom. Mecze ze Słowacją pokazały, że musimy dalej pracować nad blokiem i grą w obronie. Spodziewam się, że to naprawimy, a także spodziewam się pozytywnego zwrotu dla nas, czyli zwycięstwa.

Podobnie myśli Eva Zatković: – Od kolejnych meczów oczekujemy przede wszystkim poprawy naszej gry w bloku i obronie. Azerbejdżan poznaliśmy już w zeszłym roku i wiemy, czego się po nim spodziewać. Wydaje mi się, że oba mecze możemy obrócić na swoją korzyść. Nie spodziewamy się więcej niż dwóch zwycięstw, ale to prawda, że ​​wciąż potrzebujemy czegoś, zanim gra potoczy się tak, jak powinna.

Pierwszy mecz Słowenii z Azerbejdżanem zostanie rozegrany w środę o godzinie 18:00 w Lublanie, a drugi w czwartek o godzinie 17:45 w Hali Tabor w Mariborze. Przed wyjazdem na mistrzostwa Europy, 12 i 13 sierpnia w Lublanie, Słowenki zagrają dwa sparingi z Chorwacją.