A A+ A++

SANOK / PODKARPACIE. – Czas oczekiwania na rejestrację pojazdu w Sanoku jest absurdalnie długi! – alarmują mieszkańcy. Skarżą się, że temat znany jest od dłuższego czasu i niewiele w tej sprawie się zmienia. Starosta tłumaczy, że z tygodnia na tydzień sytuacja poprawia się, a występujące niedawno opóźnienia spowodowane były pandemią i licznymi zwolnieniami lekarskimi urzędników. Sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda w ościennych powiatach. Na ich tle Sanok wypada blado…

Piotr Marcinik

W związku z perspektywą nieodległej wizyty w Wydziale Komunikacji w Sanoku i dochodzącymi mnie sygnałami o długim czasie związanym z rejestracją pojazdu postanowiłem sprawdzić jak przedstawia się ta sprawa – rozpoczął swój wpis w mediach społecznościowych Piotr Marcinik, mieszkaniec Sanoka, radny Rady Dzielnicy Dąbrówka.

Jego zdaniem, problem dłuższego niż w innych urzędach oczekiwania na rejestrację pojazdu jest znany mieszkańcom nie od dziś. Na własną rękę postanowił zadzwonić do wydziałów w Sanoku i ościennych powiatach w dniu 16 listopada. Oto co ustalił:

16 LISTOPADA

JASŁO: Około 2-3 dni lub na bieżąco
RZESZÓW: Na bieżąco
LESKO: Na bieżąco
USTRZYKI DOLNE: 10-14 dni
BRZOZÓW: 7-10 dni
SANOK: 30-35 dni

Temat jest aktualny od lat! Uważam, że jeżeli coś działa źle lub w mało zadowalający nas mieszkańców sposób, to duże pole do popisu mają wtedy władze powiatowe. Uwaga! Słowo pandemia już znamy! – podkreśla nasz rozmówca.

W jaki sposób usprawnić działanie wydziału?

Wystarczy usprawnić pracę osób odpowiedzialnych za rejestrację i umawiać na telefon osoby, które mają przyjść. Nie robić kolejek i zero znajomości – wchodzenia bez kolejki. Przeznaczyć dodatkowe osoby do pracy na zasadzie przesunięcia etatów – dodaje swoje spostrzeżenia Piotr Marcinik.

Zarzuty mieszkańca Dąbrówki odpiera starosta sanocki Stanisław Chęć, choć od początku zaznacza, że nie zamierza komentować zamieszczonych w mediach społecznościowych wpisów. Zdaniem szefa powiatu, faktycznie, w ostatnim czasie dochodziło do opóźnień spowodowanych sytuacją epidemiologiczną i licznymi zwolnieniami lekarskimi wśród urzędników, ale w ostatnich tygodniach i dniach sytuacja zaczyna wracać do normy, a czas oczekiwania na rejestrację znacząco się zmniejszył.

Stanisław Chęć

Aktualnie średni czas oczekiwania to około 14 dni. Jednym z głównych powodów tego, że czasem ten czas się wydłuża jest fakt składania niekompletnych wniosków przez petentów. Chciałbym jednocześnie zaznaczyć, że w pilnych przypadkach, dla przykładu, gdy samochody rejestrują lokalni przedsiębiorcy, sprawy załatwiane są na bieżąco – zaznacza Stanisław Chęć, starosta sanocki.

Skrajne przypadki, w których rejestracja trwała ponad 30 dni, zdaniem starosty wynikały z tego, że w trakcie procedowania dokumentów dana osoba musiała przejść kwarantannę i nie mogła wcześniej dokończyć formalności.

Wpływ na długi czas oczekiwania mają też liczne wnioski składane przez handlarzy, którzy często zgłaszają się z kilkoma lub kilkunastoma pojazdami. 

Oczywiście nie pomagają również ograniczenia związane z pandemią, ale wychodzimy na prostą.  Czas oczekiwania zmniejsza się z dnia na dzień – dodaje starosta.

My również postanowiliśmy sprawdzić, jakie informacje dotyczące załatwiania spraw związanych z rejestracją pojazdu, przekazują aktualnie urzędnicy z Sanoka i powiatów z regionu. Oto co usłyszeliśmy:

20 LISTOPADA

JASŁO: Do 2 dni
KROSNO: Na bieżąco
LESKO: Na bieżąco
USTRZYKI DOLNE: Najbliższy termin: 10 grudnia
BRZOZÓW: Do 2 tygodni
SANOK: 3 tygodnie

foto: archiwum

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMa do siebie dystans. Zażartowała z samej siebie
Następny artykułCena Bitcoina idzie na rekord. Przekroczyła już 18 tys. USD