Na terenie Sanoka i okolic mieszkańcy odebrali kilka telefonów od oszusta, który przedstawiał się za funkcjonariusza CBŚP. Jedna z jego ofiar udostępniła mu wszystkie dane do swojego konta! Uważajcie i przestrzeżcie koniecznie znajomych!
Na terenie Sanoka i okolic było 6 zgłoszeń mówiących o tym, że dzwonił mężczyzna, podawał swoje imie i nazwisko i numer legitymacji służbowej, przedstawiał się, że jest funkcjonariuszem CBŚP i informował rozmówcę, że w dniu dzisiejszym nastąpi atak hakerski na konta bankowe rozmówcy i znikną z niego wszystkie zgromadzone na nim środki. W związku z tym CBŚP organizuje akcje, a mianowicie, chce rozpracować szajkę tych, którzy okradają ludzi z ich oszczędności. Mężczyzna w bardzo przekonujący sposób przekazywał polecenia i krok po kroku objaśniał, co rozmówca ma zrobić, aby zabezpieczyć swoje środki pieniężne. Oszust podawał numer telefonu, na który rozmówca miał zadzwonić, nie rozłączając się równocześnie z nim i tam uzyska potwierdzenie, że on jest faktycznie tym, za kogo się podaje. W międzyczasie prosił o podanie adresu, imienia i nazwiska oraz danych do logowania na konto.
Jedna z osób, do których zadzwonił oszust, podała wszystkie swoje dane: imię i nazwisko, adres zamieszkania, a także dane do konta osobistego, łącznie z numerem konta i hasłem (kodem) do logowania. Na szczęście w momencie jak kobieta kończyła rozmowę, przyszedł do domu jej mąż i kiedy złodziej dysponował już wszelkimi potrzebnymi danymi do kradzieży pieniędzy, mąż zobaczył, co się dzieje i nie wahając się ani chwili przelał wszystkie środki na inne konto. Ten zdecydowany krok uchronił kobietę przed utratą pieniędzy z konta.
Łącznie prób tego typu było 6, na szczęście wszystkie zakończyły się dla oszusta niepowodzeniem.
P A M I Ę T A J ! Żaden bank nigdy nie prosi o podanie hasła, loginu czy kodów jednorazowych w e-mailu lub przez telefon ani w jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej! |
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS