Sankcje USA mogą opóźnić Nord Stream 2, ale gazociąg bliski ukończenia
21.12.2019r. 15:25
Z obawy przed nimi specjalistyczna szwajcarska firma Allseas, która układa ostatnie kilkaset kilometrów Nord Stream 2, wstrzymała swój udział w projekcie. Ogłosiła to jeszcze przed podpisaniem w piątek ustawy przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Krok taki przewidział John Herbst z Rady Atlantyckiej (Atlantic Council). Podczas czwartkowej debaty w tym think tanku w Waszyngtonie oceniał, że “kara za dalsze prace jest tak wysoka, ze myślę, że powinniśmy oczekiwać, że (Allseas) się wycofa”.
Równocześnie zauważył, że Zachód nie wie, jaką technologią dysponują Rosjanie. W ocenie byłego ambasadora USA w Kijowie nie jest jednak “realistyczne oczekiwanie, że gazociąg będzie dokończony w rok czy dwa bez zaawansowanej zachodniej technologii”.
O braku informacji na temat rosyjskiej technologii mówił też założyciel i przewodniczący Globalnego Ośrodka ds. Energii Rady Atlantyckiej Richard Morningstar. “Pytanie brzmi, (…), jak długo zajmie Gazpromowi znalezienie rosyjskiej firmy lub kogokolwiek, kto nie będzie bał się sankcji, by dokończyć gazociąg” – oświadczył.
Anna Froehlich z Rady Atlantyckiej zauważyła, że ustawa przewiduje pewne wyjątki; prezydent może nie egzekwować sankcji, argumentując to bezpieczeństwem narodowym lub tym, że działania statków związane są z naprawą bądź utrzymaniem gazociągu. “Wydaję mi się, że Rosja może położyć kiepski gazociąg i wezwać Allseas, by go naprawił” – spekulował Morningstar.
Eksperci nie wykluczają opóźnień, ale prognozują, że projekt zostanie dokończony. Rosjanie położyli już 2 tys. km gazociągu; ciężko sobie wyobrazić, by nie udało się dokończyć brakujących kilkuset kilometrów – powiedział PAP zastrzegający sobie anonimowość niemiecki ekspert. Projekt z pewnością będzie dokończony; pozostaje jednak kwestia czasu oraz ceny – zastrzegł z kolei w rozmowie z PAP dyplomata z rosyjskiej ambasady w Waszyngtonie.
“Zakazy są natychmiastowe, a sankcje obowiązkowe (…) Mimo że raport zostanie przedstawiony po 60 dniach (od podpisania ustawy), narażacie się prawnie natychmiast od momentu podpisania” – zaznaczyli.
“Czas, by “Pioneering Spirit” i “Solitare” (statki Allseas zaangażowane w budowę Nord Stream 2 – PAP) znalazły inne wody do pływania” – wezwali na końcu listu.
Jak zauważa portal Bloomberg, Kongres “mógłby być ostrzejszy ze swoimi sankcjami”. Amerykańscy parlamentarzyści nie zdecydowali się jednak zaprojektować ich tak, by dotyczyły wielu europejskich firm zaangażowanych w budowę Nord Stream 2, w tym m.in. austriackiego OMV oraz brytyjsko-holenderskiego koncernu Royal Dutch Shell.
Wart 11 mld dolarów Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej prowadzącej przez Bałtyk, z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech, o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Rosja wraz z jego uruchomieniem zamierza znacznie ograniczyć tłoczenie gazu tranzytem rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Budowa NS2 już jest opóźniona; Dania dopiero pod koniec października wydała zezwolenie na ułożenie rury w swojej wyłącznej strefie ekonomicznej. Przeciwne budowie Nord Stream 2, którego budowa planowo miała zakończyć się przed końcem roku, są m.in. Polska, kraje bałtyckie, Ukraina i USA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS