Nie ma miasta na mapie Polski, w którym w styczniową niedzielę nie pojawił się symbol czerwonego serduszka. Od 30. lat do pomagania zachęca fundacja Jurka Owsiaka organizując Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Świętokrzyskie miasta lubią pomagać i chętnie grają. W tym gronie jest m.in. Sandomierz.
Już teraz w niektórych miejscach Sandomierza spotkać można skarbony stacjonarne, a podczas finału możliwa będzie także licytacja online.
– Nie chcemy biletować tego wydarzenia. Planujemy, aby każdy datek, który mieszkańcy lub turyści mogą przekazać na ten cel bezpośrednio do puszek kwestarskich bądź do puszek, które będą kumulować środki pochodzące z licytacji
– mówi Wojciech Dumin, dyrektor Sandomierskiego Centrum Kultury oraz szef Sztabu WOŚP w Sandomierzu.
Organizatorzy rozeznali sprawę z Powiatowym Inspektorem Sanitarnym. Biorąc pod uwagę wielkość hali i ilość miejsc, przy obecnych obostrzeniach na halę będzie mogło wejść 170 osób niezaszczepionych oraz niemal dowolna liczba osób zaszczepionych przeciw COVID-19.
Na scenie 30. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Sandomierzu zaprezentują się miejscowi artyści tacy jak: formacje taneczne Paradox i Dance Mania czy Sandomierskie Studio Piosenki. W planach jest również reaktywacja grupy Sand Old Stars.
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie byłoby bez wolontariuszy. Do fundacji co roku zgłasza się ponad 120 tysięcy chętnych do niesienia pomocy osób, w tym około 40. w samym Sandomierzu.
W latach minionych fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udało się zebrać w sumie 1,5 miliarda złotych, za co kupiono, a następnie przekazano do szpitali i innych placówek ochrony zdrowia ponad 66 tysięcy urządzeń.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS