Sanah zapowiedziała nową trasę koncertową. Kiedy sprzedaż biletów?

Sanah ma za sobą bardzo pracowity rok. W styczniu kończyła trasę po Polsce “Bankiet u Sanah”. Później jeździła po świecie (Berlin, Dublin, Londyn, Paryż, Nowy Jork, Los Angeles, Chicago) z koncertami pod szyldem “sanah w podróży”. A w sierpniu i wrześniu zapełniła trzy stadiony w Chorzowie, Gdańsku i Warszawie. Co dalej?

“Już niedługo się zobaczymy. Nie mogę się doczekać!” – napisała Sanah na Instagramie, zapowiadając kolejną trasę koncertową po Polsce. Przy okazji zapowiedziała, że przedsprzedaż biletów ruszy w piątek 7 października w samo południe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejna trasa jest opatrzona tytułem “Bajkowa Sanah. Poezyje i nie tylko”. Można się więc spodziewać, że artystka nie ograniczy się do repertuaru z ostatnie płyty “Sanah śpiewa poezyje”, która ukazała się w listopadzie 2022 r. Na szczegóły trzeba będzie jeszcze poczekać, gdyż pierwsze koncerty Sanah zagra dopiero w marcu 2024 r.

W sumie wystąpi na czterech scenach w marcu (Tarnów, Zabrze, Gdańsk, Toruń), na kolejnych czterech w kwietniu (Warszawa, Kraków, Poznań, Łódź), a ostatni koncert ma się odbyć na początku maja w Szczecinie. Na pewno będą to dużo bardziej kameralne przedstawienia niż wielkie stadionowe widowiska. W Warszawie zamiast na PGE Narodowym Sanah wystąpi w Teatrze Palladium, mogącym pomieścić 1500 osób.

Tym bardziej należy pospieszyć się z kupnem biletów. Przypomnijmy, że Sanah to pierwsza polska artystka, która zapełniła Stadion Narodowy w Warszawie. Łącznie jej trzy stadionowe koncerty obejrzało ok. 180 tys. fanów.

Gośćmi najnowszego odcinka “Clickbaitu” są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z “Chłopów”) oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej “Różyczki”). Na tapet wzięliśmy też: “Kosa”, “Horror Story”, “Imago”, “Freestyle”, “Święto ognia” i “Tyle co nic”, czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.