Za nami premiera smartfonów Apple iPhone 14, 14 Plus, 14 Pro i 14 Pro Max, a także innych urządzeń giganta z Cupertino. Polskie ceny urządzeń niejednego doprowadziły do łez, inni zaś podśmiechiwali się, że tylko Apple potrafi sprzedać trzeci rok z rzędu to samo. Cóż, “Sadownicy” wydają się mieć wszak tyle samo zwolenników, co przeciwników i tak się składa, że mamy właśnie coś dla tych drugich. Samsung wypuścił bowiem reklamę, w której dyskretnie nabija się z posiadaczy Apple iPhone’ów.
Samsung przygotował kolejną reklamę z serii “pośmiejmy się z Apple’a”. Materiał wideo jest szalenie zabawny… o ile nie przepadamy za iPhone’ami 🙂
Samsung Galaxy Z Flip4 – test składanego smartfona z flagowym procesorem i baterią o wydajności na miarę Galaxy S22 Ultra
Jeśli śledzicie swoiste wojenki między marką Apple oraz Samsungiem, to z pewnością wiecie, że nie jest to pierwsza reklama, w której jeden producent daje prztyczka w nos drugiemu. Tym razem Koreańczycy reklamują swojego najnowszego składanego smartfona (Z Flip4), wykorzystując do tego postać dotychczasowej użytkowniczki iPhone’a, która “kocha swój telefon i nigdy go nie zmieni”. A jednak Z Flip4 chodzi za nią krok w krok.
Apple iPhone 14, 14 Plus, 14 Pro i 14 Pro Max – premiera wyczekiwanych smartfonów. Ceny są wprost kosmiczne
Oczywiście w reklamie nie pojawiło się ani logo marki Apple, ani też inne elementy, które mogłyby bezpośrednio wskazywać na użytkowników tej marki, jednak wewnętrzny monolog bohaterki, a zwłaszcza ujęcie w 0:22 sekundzie nagrania (iPhone’owy notch) nie pozostawiają złudzeń. No dobrze, pośmialiśmy się, to teraz przypomnijmy, że model iPhone 14 Pro w wersji 128 GB kosztuje 6499 zł, w wersji 256 GB – 7199 zł, w wersji 512 GB – 8499 zł, a w wersji 1 TB – 9799 zł. Apple iPhone 14 Pro Max z 6,7-calowym ekranem i większą baterią w tych samych wariantach pamięciowych został zaś wyceniony na 7199 zł, 7899 zł, 9199 zł i – uwaga – 10499 zł.
Źródło: Samsung
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS