Tegoroczna linia smartfonów Samsung Galaxy S24 jest wysoko oceniana przez recenzentów, a dobra sprzedaż wszystkich modeli z serii wskazuje na to, że producent wykonał kawał dobrej roboty. Mimo to nie brakuje głosów krytyki płynących w stronę południowokoreańskiego giganta – wiele osób narzeka na nudny już design urządzeń i niewielką liczbę zmian w porównaniu do modeli Galaxy S23. Wydaje się, że Samsung bierze pod uwagę te opinie, gdyż pojawiają się już pierwsze przecieki o licznych rewolucjach w serii Galaxy S25.
Nie wiemy jeszcze, co konkretnie planuje Samsung, ale można liczyć, że przyszłoroczna seria flagowców będzie znacznie mniej nudna od tegorocznej.
Samsung Galaxy S25 ma otrzymać ten sam główny aparat co modele S23 i S24. Można zapomnieć o zdjęciach najwyższej jakości?
Przyzwyczailiśmy się, że podstawowy model z każdej rodziny Galaxy S ma dosyć niewielkie gabaryty, jednak w przyszłym roku może być nieco inaczej. Docierają do nas wieści, że Samsung Galaxy S25 ma otrzymać ekran o przekątnej 6,36 cala. Dla porównania warto dodać, że model S24 ma 6,2-calowy panel, a S23 – 6,1-calowy. Oczekujemy więc, że przyszłoroczny flagowiec Samsunga będzie zauważalnie większy od poprzedników, choć z drugiej strony do miana “patelni” sporo mu zabraknie. Wszak 6,36-calowym ekranem odznacza się np. Xiaomi 14, czyli smartfon, którego nadal całkiem wygodnie trzyma się w dłoni. Jeśli natomiast chodzi o wielkość wyświetlaczy pozostałych nadciągających flagowców, raczej nie ma co oczekiwać wielkich zmian. Źródło twierdzi, że model S25+ będzie miał 6,7-calowy ekran, a w przypadku wariantu S25 Ultra zastosowany zostanie 6,8-calowy panel.
Samsung Galaxy S24 Ultra – producent chwali się możliwościami smartfonów. Zobacz niesamowite zdjęcia ze stratosfery
Większy ekran w modelu Galaxy S25 wcale nie musi być złą informacją. Możliwe, że dzięki większym wymiarom producentowi uda się wyposażyć smartfona w lepsze komponenty, wliczając w to np. większą baterię, lepszy system chłodzenia, a może nawet bardziej zaawansowany zestaw aparatów fotograficznych. Co jednak równie ważne, Samsung ma zerwać z dotychczasowym designem i zaprezentować nam zupełnie nowy wygląd smartfonów. Nie wiemy jeszcze, co to konkretnie oznacza, że można liczyć, że przyszłoroczna seria flagowców będzie znacznie mniej nudna od tegorocznej.
Źródło: WCCFTech, yeux1122
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS