Rządowo-związkowe rozmowy w sprawie umowy społecznej, która ma określać przebieg transformacji górnictwa na Śląsku, trwają już od kilku miesięcy. Samorządowcy z gmin górniczych od dawna apelują, żeby dołączyć ich do dyskusji o przyszłości regionu. W poniedziałek w Rudzie Śląskiej zaproponowali powołanie śląskiego okrągłego stołu ws. transformacji energetycznej. Wystosowali w tej sprawie apel do premiera Mateusza Morawieckiego i całego rządu.
– Znajdujemy się w historycznym momencie, Śląsk wkrótce zmieni swoje oblicze. W wyniku transformacji energetycznej tego regionu ponad 400 tys. osób może stracić zatrudnienie Jak podaje Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, na odtworzenie tych miejsc pracy potrzebne będzie 140 mld zł. Cieszymy się, że strona społeczna podjęła rozmowy na temat transformacji. Stoimy jednak na stanowisku, że przyniesie ona więcej pożytku tylko wtedy, kiedy dyskusje będą prowadzone otwarcie, szeroko, z każdą stroną. Wówczas możliwe będzie zminimalizowanie społecznych skutków transformacji – mówiła w poniedziałek Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju i przewodnicząca zarządu Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce.
Prezydenci gmin górniczych: Trzeba z nami rozmawiać
– Chcemy wysłuchać różnych głosów i uzgodnić wspólne cele dalszych działań, a także przystąpić do wspólnych prac nad dokumentem, który umożliwi przekształcenie naszego regionu w taki sposób, aby wykorzystać jego potencjał i wzmocnić dalszy rozwój – dodał Piotr Kuczera, prezydent Rybnika, przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów,
Prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic podkreśliła z kolei, że to właśnie samorządy gmin górniczych (Ruda Śląska jest największą taką gminą w Polsce) będą ponosiły największe koszty transformacji energetycznej regionu. Przyznała jednak, że przedstawiciele rządu do tej pory nie wykazali zainteresowania rolą samorządów w całym procesie. – Trzeba z nami rozmawiać. Chcemy wypracować takie rozwiązania, które będą dobre dla mieszkańców, miasta i dla Polski – wyjaśniała prezydent Rudy Śląskiej.
Zdaniem samorządowców do rozmów na temat przyszłości górnictwa i transformacji regionu powinni zostać włączeni przedstawiciele samorządów, firm okołogórniczych, ale także politycy różnych opcji, naukowcy i organizacje pozarządowe.
Transformację regionu odczują nie tylko górnicy
– “By uniknąć zapaści, w naszej ocenie konieczna jest zmiana myślenia o sytuacji ekonomicznej na Śląsku, a także niezbędne jest postrzeganie problemu górnictwa w dużo szerszym kontekście niż dotychczas. Konsekwencje wygaszania kopalń odczuje bowiem dużo szersza grupa osób i podmiotów, a skutki tego procesu będą miały wpływ nie tylko na gospodarki lokalne i regionalne, ale również na sytuację gospodarczą całej Polski” – podkreślają przedstawiciele gmin górniczych w swoim apelu
Ich zdaniem plan transformacji energetycznej powinien uwzględniać pomoc dla “wszystkich podmiotów związanych z branżą górniczą”: od górników przez przedsiębiorstwa okołogórnicze i ich pracowników, dostawców w łańcuchu, aż po samorządy pozbawione wpływów z podatków, a także przedsiębiorstw, które często nie są powiązane i kojarzone z górnictwem, ale mogą dotkliwie odczuć jego restrukturyzację.
Jak wskazują samorządowcy zrzeszeni w Śląskim Związku Gmin i Powiatów oraz Stowarzyszeniu Gmin Górniczych w Polsce, propozycja „okrągłego stołu” to inicjatywa, która powinna być realizowana równolegle do toczonych przez stronę rządową i społeczną negocjacji dotyczących tzw. umowy społecznej. – Toczące się rozmowy dotyczą głównie spraw osłonowych dla zatrudnionych górników. My patrzymy szerzej, potrzeba nam bowiem rozwiązań dla całych lokalnych społeczności, a także dla całej branży okołogórniczej – przyznała Anna Hetman.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS