A A+ A++
fot. Soos Jozsef / / Shutterstock

Rada Ministrów przyjęła zakaz wlotu w polską przestrzeń powietrzną samolotów użytkowanych przez przewoźników z Białorusi; jest to element realizacji sankcji, o które wnioskował podczas Rady Europejskiej premier Mateusz Morawiecki – poinformował w środę na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.

Szef KPRM Michał Dworczyk pytany w Polsat News, dlaczego mimo decyzji
podjętych na szczycie UE, samolot białoruskich linii Belavia został
wpuszczony do Polski, odparł, że zapadły decyzje polityczne, które
obecnie są implementowane przez poszczególne kraje.

“Do tej pory tylko trzy kraje w Europie zablokowały ruch lotniczy dla
białoruskich statków powietrznych – Litwa, Francja, Ukraina. Polska
podjęła dzisiaj przez Radę Ministrów stosowne rozporządzenie i od
północy również ruch będzie zamknięty” – poinformował Dworczyk.

“Pozostałe kraje, według mojej wiedzy, czekają na stosowne procedury,
które muszą zostać przyjęte w Brukseli, natomiast my, mówię o tych
czterech krajach, podjęliśmy decyzję samodzielnie w oparciu o przepisy
związane z bezpieczeństwem” – dodał minister. Podkreślił przy tym, że
problemem nie jest przyjęcie rozporządzenia, lecz regulacje europejskie,
które wchodzą w życie w określonym czasie.

Szef KPRM zaznaczył, że trudno jest przewidywać przyszłość w sprawie
sytuacji na Białorusi, ponieważ w ostatnich miesiącach doszło do
nakręcenia “spirali przemocy”, a sam reżim Łukaszenki staje się coraz
bardziej nieprzewidywalny. Wśród działań reżimu wymieniał agresję wobec
swoich obywateli, aresztowanie więźniów politycznych, represjach,
działaniach na poziomie międzynarodowym. “Nie ma takich przesłanek na
razie, żeby z dużym optymizmem patrzeć w przyszłość, że sytuacja ulegnie
poprawie” – mówił Dworczyk.

Pytany o trwające w różnych miejscach na świecie protesty, w których
protestujący solidaryzują się z represjonowanymi Białorusinami, Dworczyk
ocenił, że mają one znacznie dla tych, którzy walczą na Białorusi o
prawa człowieka, ale nie wpływają na sam reżim. Jednocześnie szef KPRM
ocenił, że tego typu protesty mogą wpłynąć na opinię publiczną w
Europie, co zwiększy nacisk na prezydenta Alaksandra Łukaszenkę.

Samoloty z Białorusi nie będą mogły wlatywać w polską przestrzeń powietrzną

W środę w Dzienniku Ustaw opublikowano
rozporządzenie Rady Ministrów, zgodnie z którym od czwartku obowiązywać
będzie zakaz wlotu w polską przestrzeń powietrzną samolotów użytkowanych
przez przewoźników lotniczych z Białorusi.

“Wprowadza się
zakaz wlotu w polską przestrzeń powietrzną statków powietrznych
użytkowanych przez przewoźników lotniczych z Republiki Białorusi” –
stanowi opublikowane w środę w Dzienniku Ustaw rozporządzenie Rady
Ministrów podpisane przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Dodano w nim, że zakaz nie będzie stosowany wobec samolotów
wykonujących lot o statusie HUM, czyli samolotów biorących udział w
akcji humanitarnej.

W rozporządzeniu czytamy, że rozporządzenie wchodzi w życie z dniem
następującym po dniu ogłoszenia. Ministerstwo Infrastruktury w
komunikacie przekazało, że rozporządzenie wejdzie w życie z dniem 27
maja.

Sankcje na Białoruś

Szefowie państw i rządów zdecydowali w poniedziałek o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na Białoruś. Zdecydowali również o wprowadzeniu zakazu przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwieniu im dostępu do portów lotniczych UE oraz zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią.

Unijni liderzy potępili też zmuszenie przez Białoruś do lądowania samolotu Ryanair w Mińsku oraz zatrzymanie przez białoruskie władze dziennikarza Ramana Pratasiewicza.

Decyzje szczytu UE to konsekwencje niedzielnego przymusowego lądowania samolotu Ryanair w Mińsku, który leciał z Aten do Wilna. Pretekstem było rzekome zagrożenie bombowe, które według niezależnych białoruskich mediów było prowokacją służb specjalnych. Władze Białorusi potwierdziły, że wysłały myśliwiec białoruskich sił zbrojnych MiG-29 w kierunku pasażerskiej maszyny.

W samolocie linii Ryanair zatrzymany został opozycyjny dziennikarz, bloger i aktywista Raman Pratasiewicz, a także jego partnerka Sofia Sapiega, obywatelka Rosji. Władze Białorusi ścigały Pratasiewicza listem gończym.

Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, “terroryzm państwowy” i “porwanie samolotu”, a także domagając się wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia i zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej. (PAP)

autor: Mateusz Roszak

mro/ par/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiałoruski przewoźnik Bieławia odwołuje loty do kolejnych państw
Następny artykułIT Wadowice: WCK zaprasza na spotkanie z satyrykiem Jackiem Fedorowiczem