A A+ A++

Wielu pasażerów czekało na inaugurację połączenia lotniczego między Poznaniem a Krakowem, które obiecał Ryanair. Połączenie ruszyło i pasażerowie do Krakowa dolecieli bez problemu, jednak już powrót do Poznania odbył się z kilkugodzinnym opóźnieniem.

Jak informują pasażerowie feralnego samolotu, większość z nich zdecydowała się na podróż samolotem, ponieważ połączenie kolejowe między Krakowem a Poznaniem pozostawia wiele do życzenia – chodzi nie tylko o częstotliwość połączeń, ale też o czas podróży, który trwa od 5 do 6 godzin. Samolotem podróż trwa godzinę.

Jednak w praktyce podróż z Krakowa do Poznania trwała dłużej niż podróż pociągiem. Z powodu mgły w Poznaniu samolot musiał wylądował we Wrocławiu. Oczywiście na pasażerów na lotnisku we Wrocławiu czekały na pasażerów zastępcze autokary, które zawiozły ich do Poznania na lotnisko. Pasażerowie byli tam po godzinie 3.00 rano. Oczywiście o tej porze jedynym środkiem transportu do miasta pozostawała taksówka – co sprawiło, że – jak to napisał jeden z pasażerów na profilu FB lotniska Ławica – za transport z lotniska do domu zapłacił drugie tyle, ile zapłacił za lot.

W efekcie podróż z Krakowa do Poznania trwała około 7 godzin – o godzinę dłużej niż pociągiem. I znacznie drożej.

Podziel się:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPavard zdobywa gola na 1-0 w meczu Bayern Monachium – Inter Mediolan. WIDEO (Polsat Sport)
Następny artykułBolsonaro nie powiedział, czy uznaje zwycięstwo Luli da Silvy