Ott Tanak, pilotowany przez Martina Jarveoję, był przed sezonem wskazywany jako jeden z najpoważniejszych kandydatów do tytułu.
Estończyk jednak nie zaliczył idealnego startu kampanii. W Rajdzie Monte Carlo był czwarty, a lepszego wyniku pozbawiła go krótka wycieczka poza drogę już w trakcie trzeciego odcinka. Z kolei w Rajdzie Szwecji marzenia o zwycięstwie prysły na czwartej próbie. Wizyta w zaspie skutkowała uszkodzeniem chłodnicy i koniecznością skorzystania z systemu SupeRally.
Po dwóch rundach Tanak i Jarveoja mają na koncie 21 punktów, o 27 mniej niż liderzy tabeli i zespołowi koledzy z Hyundaia: Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe.
Mimo że Hyundai nie ma na Safari najlepszej passy, Tanak wierzy, że w Kenii uda mu się znacząco poprawić dorobek.
– Jestem świadomy, że w tym sezonie jeszcze nie wpadłem w rytm i nie mam solidnych wyników – przyznał Tanak. – Mam nadzieję, że uda mi się to zmienić, jadąc czysto i zdobywając duże punkty w tym rajdzie. Muszę pokazać osiągi.
– Rajd Safari to szczególne wyzwanie. Aby uzyskać dobry wynik, potrzebna jest wytrzymałość, zwłaszcza w obliczu nieprzewidywalnej pogody. Drogi są zniszczone, więc niełatwo tam wygrać. Na odcinkach zawsze chodzi o osiągi samochodu, ale biorąc pod uwagę aktualne auta Rally1, są miejsca, w których nie można pojechać szybko i flat-out.
Autor zdjęcia: Tomasz Kaliński
Z kolei Rovanpera – z Jonne Halttunenem u boku – nie realizuje w tym roku pełnego programu, ale przy okazji swoich startów stara się pomóc Toyocie w obronie mistrzostwa wśród producentów. W Szwecji jednak nie dołożył od siebie zbyt wiele, wypadając z trasy – podobnie jak Tanak – na czwartej próbie.
W przeciwieństwie do Estończyka, Rovanpera ma z Kenii miłe wspomnienia. Wygrał edycję 2022, a rok temu był drugi.
– Powrót do Kenii jest ekscytujący – uznał dwukrotny mistrz świata. – To był zwykle dobry rajd i dla mnie, i dla zespołu. Osiągaliśmy niezłe wyniki. Atmosfera jest wspaniała i nie mogę się już doczekać.
– Podróż tam w tym terminie, w trakcie pory deszczowej, będzie interesująca. Możemy spodziewać się, że będzie dużo więcej błota. Już w poprzednich latach widzieliśmy, co dzieje się, gdy spadnie deszcz. Najważniejsze będzie zachowanie odpowiedniego tempa przez cały tydzień. Trzeba być konsekwentnym i trzymać się z dala od problemów.
– Rajd Szwecji nie poszedł po naszej myśli, więc jestem naprawdę głodny dobrego wyniku w Kenii.
Polecane video:
Oglądaj: Czas na Rajd Safari 2024
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS