A A+ A++

– Uważam, że to bardzo dobra akcja, należy ją rozpowszechniać i sadzić jak najwięcej drzew – mówi lubinianin Andrzej Kijewski, który odebrał się dziś sadzonki świerka z Nadleśnictwa Lubin, tym samym przyłączając się do ogólnopolskiej akcji #sadziMY.

To już szósta już edycja akcji #sadziMY – wielkiego narodowego sadzenia drzew. W roku stulecia istnienia Lasów Państwowych leśnicy przygotowali aż milion sadzonek. W Lubinie sadzonki drzew można odebrać dziś na placu przy siedzibie nadleśnictwa, przy ulicy Spółdzielczej 18 A, do godziny 15.00.

Andrzej Kijewski odebrał dziś dwa świerki

– Dowiedziałem się o akcji z internetu i pomyślałem, że z chęcią z niej skorzystam. Zdecydowałem się na świerki, które zamierzam posadzić na działce przed domem. Kiedyś miałem takie drzewa, bardzo je lubię – przyznaje Andrzej Kijewski.

Leśnicy z Lubina zapewniają, że sadzonek dla nikogo nie zabraknie. – Każdy, kto się dziś do nas zgłosi, otrzyma sadzonki drzew, które może posadzić na swojej posesji bądź innej wybranej działce. Mamy w ofercie sosnę, sosnę czarną, świerka, buka i dęba – wylicza Norbert Wende, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Lubin. – Chodzi o to, by każdy chętny mógł posadzić drzewo, którym będzie się opiekował i które będzie jego osobistym wkładem w dbanie o środowisko – dodaje.

Norbert Wende, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Lubin

Norbert Wende przyznaje, że akcja #sadziMY cieszy się w Lubinie dużym zainteresowaniem. Mieszkańcy chętnie odbierają darmowe drzewka, co roku rozchodzi się kilkaset sztuk sadzonek.

Do każdej sadzonki leśnicy dołączają instrukcję, jak należy prawidłowo zasadzić drzewo. Najważniejsza zasada – dołek, który pozwoli przysypać korzenie ziemią i woda, by roślina mogła rosnąć.

Fot. BM

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne wysokie obciążenie finansowe UE dla Polski
Następny artykułZakaz zadawania prac domowych nie budzi entuzjazmu