Dramatyczna sytuacja miała miejsce na jednej z dróg Sądecczyzny, kiedy to czujny mieszkaniec zareagował na niebezpieczne zachowanie kierowcy forda poruszającego się w sposób niebezpieczny, prowadząc pojazd “zygzakiem” i wjeżdżając na pobocze. Jak się okazało zatrzymany kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu oraz był poszukiwany listem gończym.
16 lutego br. około godziny 22:25 mieszkaniec powiatu nowosądeckiego wracając do domu drogą krajową nr 75, w Maciejowej zauważył, że kierowca forda pokonuje trasę tzw. zygzakiem i wjeżdża na pobocze. Widząc takie zachowanie, uznał, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu, dlatego kiedy w Łabowej pojazd zjechał na parking, mieszkaniec powiatu nowosądeckiego postanowił także się zatrzymać i sprawdzić, co dzieje się z kierowcą. Jego zachowanie świadczyło, że najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu, dlatego Sądeczanin zabrał kluczyki ze stacyjki i zadzwonił na numer alarmowy.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko dotarli na miejsce. Badanie trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie kierowcy. Jak się okazało 30-letni mężczyzna posiadał także trzy aktywne orzeczenia sądowe o zakazie prowadzenia pojazdów, w tym dwa dożywotnie. Dodatkowo, mężczyzna był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy oraz zarządzeniem Sądu Rejonowego w Miechowie w celu zatrzymania i doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego, z uwagi na to, że ma zasądzoną karę łącznie 26 miesięcy pozbawienia wolności.
Po zatrzymaniu, mężczyzna został przewieziony do sądeckiego zakładu karnego. Teraz 30-latek odpowie również za jazdę w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do orzeczonych środków karnych i prowadzenie po cofnięciu uprawnień, za go grozi do 5 lat więzienia.
/źródło: KMP Nowy Sącz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS