Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku nakazowego, w którym wymierzono głuchoniememu mężczyźnie grzywnę za nieustąpienie pierwszeństwa na drodze. Według prokuratury, postępowanie toczyło się w niewłaściwym trybie, a mężczyzna został pozbawiony obligatoryjnej obrony.
Jak poinformowała w poniedziałek Prokuratura Krajowa, głuchoniemy mężczyzna został obwiniony o nieustąpienie pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu. W kwietniu Sąd Rejonowy w Zamościu na posiedzeniu bez udziału stron, wydał wyrok nakazowy, w którym wymierzył mężczyźnie grzywnę w wysokości 250 zł i zasądził 100 zł kosztów postępowania.
Od tego wyroku nie wniesiono sprzeciwu, wobec czego orzeczenie uprawomocniło się. Kasację do Sądu Najwyższego skierował zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand; wniósł w niej o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
“Obwiniony musi mieć obrońcę, gdy jest głuchy, niemy lub niewidomy”
Prokuratura zarzuciła sądowi w Zamościu rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa procesowego.
W kasacji wskazano, że w postępowaniu w tej sprawie nie zostały spełnione przesłanki umożliwiające rozpoznanie sprawy w trybie nakazowym. Zgodnie przepisami w sprawach o wykroczenia postępowanie nakazowe jest niedopuszczalne, jeżeli obwiniony musi mieć obrońcę.
ZOBACZ: Wpadła w ręce policjantów, bo zabrała choinkową ozdobę. Była poszukiwana
Prokuratura zaznaczyła przy tym, że w postępowaniu wykroczeniowym obwiniony musi mieć obrońcę, gdy jest głuchy, niemy lub niewidomy lub gdy zachodzi uzasadniona wątpliwość co do jego poczytalności. Z kolei w sytuacji, gdy obwiniony nie ma obrońcy z wyboru, wyznacza mu się mecenasa z urzędu.
“Pozbawiono go obligatoryjnej obrony”
W kasacji podkreślono, że w sprawie tej wystąpiła przesłanka niedopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu nakazowym, albowiem obwiniony jest osobą głuchoniemą – niesłyszącą i niemówiącą od urodzenia.
Prokuratura zaznaczyła też, że zamojski sąd zupełnie pominął tę przesłankę. “Tym samym mężczyzna został pozbawiony obligatoryjnej obrony” – wskazano w kasacji.
Prokuratura zwróciła przy tym uwagę, że mężczyzna nie uiścił grzywny, w związku z czym w październiku br. odbyło się posiedzenie dotyczące zamiany kary grzywny na pracę społeczne lub areszt. Z uwagi na pojawienie się okoliczności uzasadniających wywiedzenie kasacji w tej sprawie, posiedzenie to zostało jednak odroczone.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS