Polska anarchia ma się dobrze. O dziwo rozkwita ona w sądach.
***
Dwa lata temu odbyły się wybory uzupełniające w Rudzie Śląskiej w związku ze śmiercią pani prezydent Grażyny Dziedzic. I wiceprzewodniczący komisji wyborczej Marek Jarocki zauważył różne – jego zdaniem poważne – nieprawidłowości przy rejestracji list kandydatów.
Chodziło o fałszowanie podpisów na listach z poparciem dla kandydatów.
Wtedy pozostali członkowie komisji wyborczej postąpili w przedziwny sposób. Odwołali Jarockiego z funkcji wiceprzewodniczącego.
Od tej decyzji Marek Jarocki złożył odwołanie. Dowodził, że nie ma nie ma przepisu, który uprawniałby komisję do odwołania wiceprzewodniczącego.
Odwołać wiceprzewodniczącego mógłby co najwyżej komisarz wyborczy w Katowicach. Ten nie uchylił bezprawnej zdaniem Jarockiego decyzji. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła też, że nie ma podstaw do uchylenia decyzji komisji wyborczej z Rudy Śląskiej.
Jarocki złożył odwołanie do Sądu Najwyższego. Tam sędziowie stwierdzili rzecz dosyć niesłychaną. W tej sprawie (jak orzekli) nie przewidziano drogi sądowej.
W związku z tym sprawa trafiła do Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o brak prawa do sądu.
Najciekawiej jednak było w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach. Sąd ten początkowo wydał wyrok, że w tej sprawie (jak być powinno w każdej) przysługuje jednak droga sądowa.
Ten sam gliwicki sąd uchylił uchwałę komisji o odwołaniu wiceprzewodniczącego. To była musztarda po obiedzie, gdyż było już po wyborach. Ale komisja złożyła wniosek o kasację.
Wtedy ten sam Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach postanowił sam uchylić swój wyrok. Następnie wczoraj orzekł, że wszystko jest ok.
W polskim państwie kwitnie więc anarchia za sprawą tych instytucji, które powinny być ostoją porządku prawnego.
Z tego całego galimatiasu wynika, że istnieje w Polsce ciało, którego decyzji nie wolno kontrolować. Jest to miejska komisja wyborcza.
Czy tylko ta w Rudzie Śląskiej, czy każda? To na razie pytanie otwarte.
Zastanówmy się co by było, gdyby taka komisja uchwaliła, że wynik wyborów jest inny niże ten, na który wskazuje większość głosujących? Być może patent ten można by zastosować w najbliższych wyborach – prezydenta RP.
I gdyby wyborcy zagłosowali źle, można by ten ich werdykt w sposób właściwy, rozsądny i arcymądry, skorygować.
Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ciekawe i ważne treści.
***
Ważny temat:
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS