A A+ A++
Sąd oddalił wniosek Ursusa o otwarcie postępowania sanacyjnego i ogłosił upadłość spółki
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił wniosek Ursusa o otwarcie postępowania sanacyjnego i ogłosił upadłość spółki – poinformował Ursus w komunikacie.

Aktualizacja 10:28 – W reakcji na komunikat, akcje Ursusa tanieją o 37 proc. Skala spadków pogłębiła się względem poranka.

O ogłoszenie upadłości wnioskowali wierzyciele Getin Noble Bank i PKO BP. Syndykiem została spółka KGS Restrukturyzacje. Postanowienie sądu jest nieprawomocne, ale jest skuteczne i wykonalne z dniem jego wydania.

W marcu zarząd Ursusa złożył w sądzie w Warszawie wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Spółka oceniała, że kontynuowanie restrukturyzacji pod nadzorem sądu umożliwi wykorzystanie rezultatów dotychczasowych działań, które były podjęte w przyspieszonych postępowaniach układowych i uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym.

Warto jednak dodać, że postępy były niewielkie. Spółka regularnie notowała straty, a jej zadłużenie było przeszło dwa razy większe od posiadanych aktywów. Ursus próbował nawiązać współpracę z licznymi zagranicznymi partnerami, jednak zazwyczaj kończyło się listach intencyjnych, a euforia inwestorów mniejszościowych, że to już nadchodzi wybawiająca spółkę z problemów umowa, szybko była boleśnie rewidowana przez rzeczywistość. Perypetie te szeroko opisywaliśmy w lutym w artykule “Ursus i wypatrywanie rycerza na białym traktorze”, gdzie wskazywaliśmy, że mimo kolejnych komunikatów o współpracy, Ursus jest na autostradzie do upadłości. Ostatnie wydarzenia potwierdziły niestety te przypuszczenia.

Ursus jeszcze w połowie minionej dekady cieszył się sporą popularnością wśród inwestorów z GPW. Kontrakty w Afryce pozwalały mieć nadzieję na odbudowanie legendarnej marki. Przelewy z afrykańskich kontraktów zaczęły się jednak spóźniać, Ursus miał także problemy na rodzimym rynku, gdzie nie tylko przegrywał z konkurencją, ale i narzekał na opóźnienia w realizacji wniosków w ramach dopłat unijnych dla rolników. Fiaskiem okazało się też zaangażowanie w projekt elektrycznego autobusu. Ursus Bus miał stanowić silną nogę odradzającego się Ursusa, koniec końców okazał się jednak jednym z kamieni, który pociągnął biznes na dno. Dodatkowo sporo było zawirowań w zarządzie spółki, co sugeruje, że problemem mogło być i słabe zarządzanie firmą.

Źródła problemów Ursusa szeroko opisywaliśmy m.in. w artykule z 2018 roku pt. “Gwałtowne spadki na Ursusie. Afryka, Kaczyński, dopłaty” oraz artykule z 2019 roku pt. “Rośnie kapitałowa dziura w Ursusie”.

Należy także podkreślić, że upadający Ursus ma niewiele wspólnego ze starym, legendarnym Ursusem, który już dawno zniknął z biznesowej mapy polski. Firma, o której mowa powyżej, przejęła markę i próbowała ją wskrzesić. Sprzęt nie był jednak produkowany w starych zakładach Ursusa, dodatkowo sam zabieg ze wskrzeszaniem legendarnej marki można uznać za przemyślany zabieg marketingowy, który jednak jak pokazały kolejne lata nie przyniósł sukcesu. 

AT

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyłączenia prądu w lipcu [14.07 – 17.07] Gdzie go zabraknie?
Następny artykułAtak na MEiN. Czarnek odpowiada: “Nie jesteśmy genderystami”