A A+ A++

Lekarze orzekli, że Grzegorz O., który podczas transportu do szpitala psychiatrycznego zaatakował i ranił nożem ratownika w karetce pogotowia, może uczestniczyć w czynnościach śledczych prowadzonych przez Prokuraturę Rejonową w Złotoryi. Mężczyzna usłyszał zarzuty i na wniosek prokuratora został dziś aresztowany przez sąd na trzy miesiące. 

– Prokuratura Rejonowa w Złotoryi prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa ratownika medycznego – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Do zdarzenia tego doszło w dniu 25 marca 2020 roku na autostradzie A-4. zespół ratownictwa medycznego karetki Pogotowia Ratunkowego przewoził Grzegorza O. z okolic Nowej Rudy na konsultację psychiatryczną do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu. W czasie tego transportu Grzegorz O. zaatakował nożem ratownika medycznego zadając mu obrażenia ciała.

Wykorzystując zamieszanie, nożownik po ataku zbiegł, ale jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez policję. Ratownik doznał kilku ciosów nożem w plecy i ramię. Został odtransportowany do najbliższego szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.

– W związku z opinią psychiatryczną, że Grzegorz O. nie może uczestniczyć w czynnościach procesowych, gdyż wymaga leczenia, mężczyzna umieszczony został przymusowo na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego – kontynuuje Lidia Tkaczyszyn. –  Po uzyskaniu w dniu 6 kwietnia 2020 roku zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego zdolność Grzegorza O. do uczestniczenia w czynnościach śledczych, sprawca w tym samym dniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Złotoryi, gdzie wykonano z jego udziałem czynności procesowe.

Grzegorz O. będzie odpowiadał za usiłowania zabójstwa ratownika medycznego pełniącego obowiązki związane z ochroną jego bezpieczeństwa i życia. Ze względu na charater swojej pracy, ratowik medyczny w pracy podlega szczególnej ochronie jako funkcjonariusz publiczny. Według prokuratury, podejrzany działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego. Celu nie osiągnął ze względu na podjęte po ataku działania ratownicze. Zaatakowany mężczyzna przeżył.

Grzegorz O. korzysta na razie z obrońcy z urzędu. Oświadczył, że wstrzymuje się z udzieleniem wyjaśnień do czasu, aż skontaktuje się z nim obrońca ustanowony przez rodzinę.

– Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego prokurator skierował wniosek do Sądu Rejonowego w Złotoryi o tymczasowe aresztowanie Grzegorza O. W tym samym dniu sąd uwzględnił wniosek prokuratora i tymczasowo aresztował Grzegorza O. na okres trzech miesięcy – informuje Lidia Tkaczyszyn. – Za zarzucaną Grzegorzowi O. zbrodnię grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Śledztwo jest w toku.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowi lokatorzy i wiosna w pełni. Co słychać w lubińskim zoo?
Następny artykułOd dziś ‚Biedronki’ będą otwarte całodobowo, także w Końskich!