Reprezentacja Polski wygrała pierwszy mecz w Lidze Narodów. W czwartek drużyna Michała Probierza pokonała na wyjeździe Szkocję 3:2. Polacy prowadzili do przerwy 2:0 po golach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego.
Zaraz po przerwie bramkę na 1:2 zdobył Billy Gilmour, a w 76. minucie do remisu doprowadził Scott McTominay. Kiedy wydawało się, że to Szkoci zdobędą decydującą bramkę, indywidualną akcję przeprowadził Nicola Zalewski, który został powalony w polu karnym. Sam poszkodowany wykorzystał rzut karny, dając nam pierwsze zwycięstwo w tej edycji rozgrywek.
I to właśnie do jednej z ostatnich akcji meczu w relacji odniósł się szkocki dziennik “The Scotsman”. Autor podkreślił, że cały wysiłek włożony w poprawę wyniku został zmarnowany przez faul Granta Hanley’a na Zalewskim.
“Można powiedzieć, że ewolucja drużyny Steve’a Clarke’a była inspirowana Napoleonem. Cała walka o powrót została zepsuta przez jeden bezsensowny akt. (…) Co dalej z selekcjonerem? Kto wie, co się wydarzy, bo Clarke wygrał tylko 1 z ostatnich 13 meczów. (…) A w niedzielę czeka go mecz z Portugalią i Cristiano Ronaldo” – czytamy w dzienniku.
“Nokautujące ciosy wciąż spadają na Szkocję Clarke’a. Kiedy wydawało się, że szkody poniesione na koszmarnym Euro 2024 i pierwszej połowie meczu z Polską zostały naprawione, drużyna Probierza wyrwała zwycięstwo w 97. minucie spotkania na Hampden. (…) Szkocja wygrała tylko 1 z 13 ostatnich meczów i jej kluczowym problemem jest to, że mecz z Polską wyglądał na najłatwiejszy w tej Lidze Narodów. Teraz zespół Clarke’a czekają spotkania z Portugalią i Chorwacją” – zauważył “The Guardian”.
“Stawienie czoła wielkiemu Lewandowskiemu było Everestem dla szkockiej obrony, która traci mnóstwo goli. Ale poza rzutem karnym Lewandowski nie pokazał nic wielkiego. Nie był nie do zatrzymania. Nie do zatrzymania zaś okazała się szkocka zdolność do samosabotażu. Błędy Szkotów wyrządziły im więcej krzywdy niż akcje Lewandowskiego” – czytamy na portalu bbc.co.uk.
Szkoci rozczarowani porażką z Polską
O błędach mówił też selekcjoner Szkotów. – Jestem rozczarowany, że przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać. Ale kiedy popełniasz takie błędy, musisz się liczyć z tym, że zostaniesz ukarany. Widziałem wiele dobrych rzeczy w naszej grze, ale ostatecznie przegraliśmy i jesteśmy rozczarowani. Chociaż popełniliśmy sporo błędów, to nie będę mówił o indywidualnościach. Nigdy tego nie robię. Wygrywamy i przegrywamy jako drużyna – powiedział Clarke.
– Mogliśmy uniknąć wszystkich goli. Jeszcze dwa tak oczywiste rzuty karne… To było bardzo słabe. I kiedy mimo wszystko wydawało się, że daliśmy sobie szansę na wygraną, wszystko zmarnowaliśmy – na antenie BBC Sportsound powiedział były reprezentant Szkocji, Steven Thompson.
“To pierwsze zwycięstwo Polaków ze Szkocją od blisko 45 lat. Ostatni raz ta sztuka udała się im w maju 1980 r. Szkocja ma serię pięciu meczów bez zwycięstwa na własnym stadionie. To najgorsza statystyka od listopada 2008 r.” – zauważył “The Independent”.
“Po nieudanym Euro Clarke miał trudne miesiące, bo cały kraj zwrócił się przeciwko niemu. Ale on zapewniał, że ma grubą skórę i przetrwa. I faktycznie odzyskał część szacunku. Mimo że Szkocja przegrała z Polską w okrutny sposób, to Clarke udowodnił, że to on najlepiej wie, co jest dobre dla tej drużyny. Szkoci zasłużyli na wiele więcej, niż dostali” – to opinia z “Daily Record”.
“Od Clarke’a i jego piłkarzy dostaliśmy niemal wszystko, czego oczekiwaliśmy. To była zupełnie inna drużyna niż zaledwie kilka tygodni temu. Mecz na Hampden wystarczył, by reprezentacja, która nie wiedziała, co ją czeka, odzyskała wsparcie kibiców” – dodano.
Kolejny mecz Polacy rozegrają w niedzielę. Naszym rywalem będą Chorwaci, którzy w pierwszym spotkaniu przegrali 1:2 z Portugalią. Mecz w Osijeku o 20:45.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS