Iga Światek (1. WTA) i Aryna Sabalenka (2. WTA) zagrały znakomity turniej WTA 1000 w Madrycie, a w finale zmierzyły się ze sobą w prawdopodobnie najlepszym meczu 2024 roku. Finalnie spotkanie padło łupem liderki światowego rankingu, która najpierw obroniła dwie piłki meczowe, a później wygrała 7:5, 4:6, 7:6(7). Po spotkaniu kamery pokazywały triumfatorkę w szale radości, ale nie uchwyciły złości przegranej Sabalenki.
Aryna Sabalenka nie wytrzymała po finale z Igą Świątek. Tego nam nie pokazali
Tuż po ostatniej piłce w meczu Świątek po prostu padła na kort, gdzie płakała z radości i delektowała się wielkim triumfem. Pokazywali to realizatorzy transmisji ze spotkania, media obiegły zdjęcia triumfatorki i to na niej skupiła się cała uwaga. W tym czasie umknęło jednak zachowania Sabalenki, która była po prostu wściekła.
W czasie, kiedy Świątek wstawała już z kortu, by podziękować rywalce i sędzi spotkania, to Sabalenka po prostu okładała kort rakietą. W szale Białorusinka aż cztery razy uderzyła w podłoże, po czym odrzuciła rakietę na bok. Ta oczywiście została złamana, co widzieliśmy już wielokrotnie w wykonaniu wiceliderki światowego rankingu.
Z pewnością Sabalenka miała powody do ogromnych nerwów, bo w trzecim secie po prostu dała złamać się Świątek w najważniejszym momencie. Zniszczeniem rakiety zapewne dała upust emocjom, a po tym wydarzeniu zachowywała się już całkiem spokojnie. W pomeczowych wypowiedziach nawet żartowała i się śmiała.
– To miejsce jest dla mnie wyjątkowe. Cieszę się, że mogłam dla was grać tak długo, jak było to możliwe, tak długo jak potrafiłam, dzieląc ten piękny kort. Gratulacje za kolejny wielki turniej. Ty i twój team wykonaliście wielką pracę, ale następny tytuł trafi do mnie – mówiła Białorusinka do Polki.
Teraz obie zawodniczki powalczą w kolejnym turnieju rangi WTA 1000. Tym razem w Rzymie, gdzie Świątek w zeszłym roku dotarła do ćwierćfinału, a Sabalenka – dość sensacyjnie – odpadała ze zmagań już w drugiej rundzie. Kwalifikacje do rywalizacji w Rzymie już trwają, a turniej rozpocznie się we wtorek 7 maja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS