„Polska to najbardziej szlachetny i wiernym ideałom kraj na świecie. Jeśli uda mi się przeżyć, będę za to wdzięczny Polsce. Lech Kaczyński był politykiem, który miał największy wpływ na moje poglądy” – podkreślił były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. Polityk odpowiedział na pytania zadane przez brukselską korespondentkę Polskiego Radia Beatę Płomecką na kartce, posługując się długopisem.
Stan zdrowia Saakaszwilego pogarsza się
Saakaszwili przekazał, że w szpitalu, w którym obecnie przebywa, „główne decyzje o leczeniu podejmują służby bezpieczeństwa”. Personel medyczny jest nieustannie zmieniany, są też próby ingerencji w historię choroby.
Jestem bardzo blisko niewydolności wielonarządowej. Jestem bardzo słaby i cierpię z powodu ogromnego bólu
— poinformował Saakaszwili. Polityk dodał, że wie, iż polscy lekarze są gotowi przyjechać do Tbilisi i zbadać go, a Polska zgłosiła chęć przyjęcia go na leczenie.
Jest to moja ostatnia nadzieja na pozostanie przy życiu. Początkowo premier Gruzji publicznie zgodził się na konferencji w Monachium na przyjęcie takiej misji, ale jak zawsze okazało się to kłamstwem
— wskazał.
ZOBACZ TEŻ:
— Gosiewska: W każdej chwili możemy uruchomić samolot z misją medyczną dla Saakaszwilego. Czekamy na odpowiedź gruzińskiego rządu
— Premier: Chcemy, aby Saakaszwili mógł być leczony w Polsce. Obawiamy się, że może go spotkać wszystko to, co najgorsze w Gruzji
Polska wierna ideałom
Polska to najbardziej szlachetny i wiernym ideałom kraj na świecie. Jeśli uda mi się przeżyć, będę za to wdzięczny Polsce. Lech Kaczyński był politykiem, który miał największy wpływ na moje poglądy. Powtarzał mi: „Różnica między nami, jako członkami Unii a Wami jest taka, że kiedy ja przestanę być prezydentem, będę mógł żyć. Ty możesz zostać zabity”. Niestety zabił go Putin, który teraz zabija mnie
— podkreślił Saakaszwili odnosząc się do oficjalnego protestu UE, zainicjowanego przez Polskę. Polityk ocenił, że fala protestów, która przetoczyła się przez Gruzję w związku z ustawą o „zagranicznym agencie”, to jedyny język, który rozumie rząd.
To jest „Pokolenie Miszy”, które urodziło się w czasach rewolucji róż. Nie doświadczyło braku prądu, nie doświadczyło biedy. Daliśmy każdemu dziecku do szkoły komputer, zastąpiliśmy w szkołach język rosyjski angielskim zapraszając tysiące amerykańskich nauczycieli. Wzmocniliśmy uniwersytety na styl zachodni, które były rdzeniem tego protestu. Ci młodzi ludzie doświadczyli też pokojowego przekazania władzy
— zwrócił uwagę Micheil Saakaszwili.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS