A A+ A++

W 2019 roku wykładowca Wyższej Szkoły Policji postrzelił podczas zajęć dwoje policjantów. Po roku śledztwa mężczyzna usłyszał zarzuty. 45-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Do wypadku — przypomnijmy — doszło 20 maja 2019 roku podczas szkolenia strzeleckiego. Był to kurs podstawowy, na którym młodzi policjanci uczą się, jak postępować z bronią. W trakcie zajęć doświadczonemu instruktorowi, wykładowcy w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, wypaliła broń. Pocisk trafił 29-letnią kobietę i 31-letniego mężczyznę.

Postrzeleni policjanci w szczycieńskiej szkole przechodzili kurs podstawowy. Są to policjanci w stopniu posterunkowych. Mężczyzna został ranny w brzuch, a kobieta w okolice biodra. Na miejsce wypadku wezwano natychmiast ratowników medycznych. Pacjenci zostali przewiezieni dwoma karetkami do szpitala wojewódzkiego i MSWiA w Olsztynie. Tam przeszli operacje. Tuż po operacji stan mężczyzny lekarze oceniali jako poważny.

Sprawą zajęła się szczycieńska prokuratura oraz Biuro Spraw Wewnętrznych. Tuż po zdarzeniu na jego miejscu pracowali policyjni technicy z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Zostały zabezpieczone wszystkie ślady i dowody w sprawie: dokumentacja zajęć, monitoring, broń. Przesłuchani zostali też też świadkowie tego zdarzenia.Przebadani zostali obaj instruktorzy, którzy prowadzili zajęcia i byli podczas zajęć na miejscu. Byli trzeźwi. Wykładowca po zdarzeniu został również przewieziony do szpitala, ponieważ zasłabł.

W trakcie operacji z ciała 30-latka lekarze wydobyli kulę. Pocisk został zabezpieczony. Podczas zajęć pistolet nie powinien być nabity. Kiedy jednak instruktor nacisnął spust, padł strzał.

Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny stwierdził po zdarzeniu, że z zebranego materiału dowodowego wynika, że do wypadku doszło podczas „demonstrowania sposobu oddawania strzałów z broni typu glock. […] Został oddany (…) pojedynczy strzał. Pocisk trafił w biodro 29-letnią policjantkę, a następnie w brzuch 30-letniego policjanta” — informował po zdarzeniu prokurator Stodolny. I dodał, że wystrzał padł z broni trzymanej przez wykładowcę, doświadczonego oficera policji, który prowadził zajęcia.

Po roku śledztwa 45-letniemu wykładowcy i…
— …instruktorowi Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie przedstawiono zarzut niedopełnienia obowiązków w zakresie posługiwania się bronią palną zgodnie z przepisami obowiązującymi w tego typu miejscach. Funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 — informuje Krzysztof Stodolny.

I dodaje: — Podczas zdarzenia w szkoleniu brało udział 18 kursantów oraz drugi instruktor. Niedopełnienie obowiązków przez wykładowcę miało polegać m.in. na niesprawdzeniu, czy broń jest naładowana. Policjant oddał strzał w kierunku kursantów, raniąc dwójkę z nich i powodując obrażenia skutkujące naruszeniem czynności ciała na okres powyżej siedmiu dni. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Nie potrafił jednak wyjaśnić, jak doszło do tego, że broń była naładowana.

Joanna Karzyńska

https://www.facebook.com/GazetaOlsztynska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNareszcie można pójść do kina, teatru lub na koncert. Po gospodarce i sklepach, rząd odmraża instytucje kulturalne
Następny artykułUSA: biskupi dziękują Papieżowi za wsparcie i słowa umocnienia