Nie milkną echa dramatycznych wydarzeń, do których doszło w USA – Afroamerykanin George Floyd podczas próby aresztowania został przygnieciony przez funkcjonariusza policji. Według doniesień miał on przyciskać kark Floyda przez osiem minut do ziemi. Dwóch lekarzy przeprowadziło niezależne sekcje zwłok. Obydwie wykazały to samo – Floyd zginął na skutek uduszenia.
Sekcje potwierdzają, że Afroamerykanin został zabity przez policjantów. – Wielu policjantów uważa, że jeśli ktoś mówi, to może swobodnie oddychać. To nieprawda. Mówię teraz do państwa i nie biorę oddechu – mówił dr Michael Baden. Jego słowa cytowała agencja Reuters. Wcześniej w komunikacie prasowym z Hennepin County Medical Examiner stwierdzono, że w organizmie Floyda znaleziono ślady niedawnego zażywania metamfetaminy oraz zatrucia fentanylem. Do jego śmierci miały się też przyczynić inne choroby: nadciśnienie i wieńcówka.
Sekcje nie wykazały jednak, by zmarły borykał się z wymienionymi schorzeniami. Nie potwierdziły również żadnych śladów narkotyków czy alkoholu. Wykazano też, że oprócz głównego policjanta, Dereka Chauvina, do zgonu przyczynili się dwaj inni funkcjonariusze, którzy mieli dociskać 46-latka kolanami do ziemi.
Pogrzeb Floyda ma się odbyć w Houston, 9 czerwca. W czwartek przez pogrzebem mają z kolei odbyć się uroczystości żałobne w Minneapolis.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS