W trakcie meczu z portugalskim zespołem Szczęsny bez żadnego kontaktu z przeciwnikiem nagle złapał się za klatkę piersiową. Bramkarz pod eskortą lekarzy opuścił boisko, a jego miejsce zajął Mattia Perin.
Szczęsny przeszedł badania. Znamy wyniki
W pierwszym starciu Juventusu ze Sportingiem Lizbona kibice z przerażeniem śledzili to, co dzieje się z Wojciechem Szczęsnym. Tuż przed pierwszą połową wydawało się, że Polak odniósł jakąś kontuzję, lecz jak się okazało, były to problemy z sercem. Bramkarz poprosił o pomoc medyczną, która od razu wzięła go na badanie EKG.
Niedługo po tym zdarzeniu Juventus uspokoił fanów, że reprezentantowi Polski nic nie grozi. “Szczęsny miał palpitacje. Bezpośrednio po zmianie przeprowadzono kontrolę w centrum medycznym stadionu (EKG): wszystko jest w porządku” – napisał włoski dziennikarz zajmujący się turyńskim klubem, Romeo Agresti.
Wciąż jednak nie wiadomo było, co spowodowało kołatanie serca u Szczęsnego, który nigdy wcześniej takich problemów nie miał. Jak się okazuje po najnowszych dokładniejszych badaniach, przyczyny raczej nie poznamy.
Reprezentant Polski od tamtego momentu przebywał pod opieką specjalistów. Sporządzone przez nich wyniki mają być pozytywne i nie wskazują na żadne wady serca. 33-latek sam również przyznał, że nic mu już nie dolega: “Jestem spokojny. Nie wiemy, co się stało, ale czuję się dobrze” – powiedział w rozmowie z telewizją DAZN.
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Niedawno media obiegła informacja niezwykle ważna dla Juventusu. 19 kwietnia odbyło się specjalnie posiedzenie w sprawie domniemanych przekrętów finansowych klubu, za które włoska drużyna została ukarana odjęciem 15 punktów w ligowej tabeli. Teraz tymczasowo wracają one na konto Juventusu, do czasu ponownego rozpatrzenia sprawy. W takim wypadku turyńska drużyna z Polakiem w bramce ponownie ma szanse na awans do Ligi Mistrzów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS