Są najnowsze dane o inflacji w Polsce. Wynosi tyle ile przewidywano

Inflacyjny odczyt od lutego idzie w dół. W tamtym miesiącu odnotowano rekordowe 18,4 procent. Jak podał w dniu dzisiejszym Główny Urząd Statystyczny, inflacja w czerwcu wyniosła 11,5 procent. Taki wynik przewidywano we wcześniejszych przypuszczeniach. Natomiast wzrost cen usług wyniósł 11,7 procent, a towarów – 11,4 procent. W stosunku do maja ceny zarówno usług i towarów utrzymały się na takim samym poziomie (ceny towarów spadły o 0,2 procent, a ceny usług wzrosły o 0,6 procent).

Żywność zdrożała o 17,8 procent rok do roku, nośniki energii o 14,6 procent, natomiast wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego o 11 procent. Największe skoki cenowe dotyczą cukru, które wzrosły o 58,8 procent rok do roku, oraz energii cieplnej (40,2 procent rok do roku).

Polski Instytut Ekonomiczny informuje z kolei, że w październiku przewiduje spadek poniżej 10 procent. Ponadto koniec zamrożenia cen energii i wzrost stawki VAT na żywność podniosą inflację w I kw. 2024 roku.

Inflacja spadła w czerwcu z 13 do 11,5%. Kolejny miesiąc z rzędu znacznie obniżyło się tempo wzrostu cen żywności, Pomogła także obniżka cen paliw na stacjach benzynowych. Optymistycznym akcentem jest spadek inflacji bazowej – w czerwcu wskaźnik obniżył się z 11,5 do 10,7%. pic.twitter.com/62hUa8J1tO

— Polski Instytut Ekonomiczny (@PIE_NET_PL) June 30, 2023

W swojej najnowszej prognozie Narodowy Bank Polski podaje, że można spodziewać się inflacji na poziomie 11,9 procent za 2023 rok i 5,2 procent za 2024 rok. 2,5 procent to cel inflacyjny, który wyznaczył NBP, jednak okolice takiego wyniku, patrząc optymistycznie, mamy szansę osiągnąć pod koniec 2025 roku.

Źródło: moeny.pl