A A+ A++

Dwóch przedsiębiorców zgłosiło się do przetargu na otoczenie opieką techniczną rzeźby smoka ziejącego ogniem.

20 października Zarząd Dróg Miasta Krakowa rozpisał przetarg na „Pełnienie dozoru technicznego oraz dokonywanie niezbędnych napraw w celu zapewnienia poprawnego działania instalacji elektro-gazowej Smoka Wawelskiego”.

Pod tą nazwą kryje się przede wszystkim usuwanie usterek nie dłużej niż cztery godziny od czasu ich zgłoszenia przez urzędników. Wszystko po to, by dzieci mogły cieszyć się kilkusekundowym „smoczym oddechem”.

ZDMK planował przeznaczyć na tę usługę nieco ponad 240 tysięcy złotych. Zgłosiły się dwie firmy „Zis-Tech Grzegorz Owca” i Firma Handlowo-Usługowa „CENTRUM” Mateusza Skrzypczaka. Zaproponowane kwoty są podobne: pierwsza firma usługę wyceniła na 208,8 tys. złotych, druga chce o 684 złote mniej.

Do tej pory smokiem opiekował się Grzegorz Owca. Rzeźba autorstwa Bronisława Chromego stoi pod Wzgórzem Wawelskim już od 50 lat. Natomiast od 49 lat na smoku działa instalacja, dzięki której stwór może ziać ogniem. Jej twórcą był Feliks Prochownik. W 2008 roku ogień pojawiał się na życzenie wysłane sms-em, ale z uwagi na ich liczbę, instalacja się przegrzewała i miasto zadecydowało o usunięciu takiej usługi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiękny finał kwesty na cmentarzu przy ul. Orackiej w Bochni. Ile zebrano? ZDJĘCIA
Następny artykułMiedwiediew… Brak słów, brak klasy. Paryż pożegnał go tak, jak zasługuje [WIDEO]