A A+ A++

Rzuty karne wyłoniły drugiego finalistę MŚ. Bramkarz bohaterem

PAP/EPA / PETER SCHNEIDER / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwajcarii
zdjęcie autora artykułu

W drugim półfinale hokejowych mistrzostw świata elity zmierzyły się drużyny Kanady i Szwajcarii. Helweci wzięli rewanż za porażkę doznaną w fazie grupowej i zwyciężyli po serii rzutów karnych 3:2.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Kanady
Reprezentacja Szwajcarii
Mistrzostwa świata

Zaledwie kilka dni temu Szwajcaria i Kanada spotkały się w praskiej hali O2 Arena w ramach zmagań w rundzie zasadniczej. Wówczas hokeiści z Kraju Klonowego Liścia zwyciężyli 3:2 i zapewnili sobie pierwszą pozycję w grupie A. W sobotni wieczór stawka była już o wiele większa. Helweci i Kanadyjczycy zagrali bowiem o finał mistrzostw świata i tym razem doszło do rewanżu.

W pierwszej tercji hokeiści zza Atlantyku dali się zdominować. Szwajcarzy mieli przewagę (17-8 w celnych strzałach) i wykorzystali ją, zdobywając dwa gole w sytuacji 5 na 4 na lodzie. Wynik meczu otworzył w 16. minucie Kevin Fiala i to w momencie gdy z ławki kar miał już wyjeżdżać Jared McCann. Po 130 sekundach podwyższył Nino Niederreiter. Wtedy swoją karę odsiadywał Jamie Oleksiak.

Sytuacja odwróciła się w drugiej części spotkania. Kanadyjczycy rzucili się do odrabiania strat. Lepiej poruszali się od rywali i oddawali więcej strzałów (13-6). Na kontaktowego gola przyszło im jednak poczekać do 35. minuty. Wtedy bramkarza Helwetów pokonał Brandon Tanev. Mimo tego po dwóch tercjach hokeiści z Kraju Klonowego Liścia ciągle przegrywali, choć tylko 1:2.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. “Mogliby mnie nie odratować”

W trzeciej odsłonie Kanadyjczycy mieli już ogromną przewagę na lodzie. Oddali aż 20 celnych strzałów, przy czterech ze strony przeciwników. Szwajcarzy dzielnie się bronili do 58. minuty. Wówczas to wyrównującą bramkę w okresie gry w przewadze zdobył John Tavares. Hokeiści zza Atlantyku bardzo chcieli pójść za ciosem i szukali zwycięskiego gola. Ostatecznie jednak po trzeciej tercji był remis 2:2.

Ponieważ wynik nie był rozstrzygnięty, zarządzono 10-minutową dogrywkę. W niej obie ekipy miały swoje szanse. Z powodu kar technicznych (zbyt dużo zawodników na lodzie) grały w przewadze 4 na 3. Leonardo Genoni uchronił Szwajcarów przed porażką w dodatkowym czasie. W całym meczu odbił 42 z 44 strzałów. Z drugiej strony Jordan Binnington interweniował skutecznie 29 razy. Obaj pokazali się więc z bardzo dobrej strony.

Ale zwycięzca mógł być tylko jeden i do jego wyłonienia potrzebne były rzuty karne. W pierwszej serii “najazdów” skuteczny był utalentowany Connor Bedard. W drugiej kolejce wyrównał Kevin Fiala. Rozstrzygające trafienie uzyskał w czwartej serii Sven Andrighetto. Po chwili Genoni obronił strzał Dylana Cozensa i Helweci mogli się cieszyć z wielkiej wygranej.

Szwajcaria okazała się lepsza po serii rzutów karnych i wystąpi w niedzielnym finale światowego czempionatu. O godz. 20:20 zmierzy się w Pradze z reprezentacją Czech, która w sobotnie popołudnie rozbiła ekipę Trzech Koron (więcej tutaj). Natomiast o godz. 15:20 dojdzie do spotkania o brąz, w którym Kanada zagra ze Szwecją.

półfinał MŚ 2024:

Kanada – Szwajcaria 2:3 po rzutach karnych (0:2, 1:0, 1:0, 0:0, 1:2)
(Tanev 35′, Tavares 58′ – Fiala 16′, Niederreiter 18′, Andrighetto 70′ – zwycięski rzut karny)

Czytaj także:
Świątek poznała drabinkę Rolanda Garrosa. Rosjanki na drodze Polek
Ciekawe losowanie Huberta Hurkacza. Będzie hit z udziałem Rafaela Nadala

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy – odpowiedz na kilka pytań.

Która drużyna wygra MŚ?
Czechy

Szwajcaria

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Kanada Reprezentacja Kanady Szwajcaria

+7

Reprezentacja Szwajcarii Hokej na świecie Czechy Praga Sporty zimowe Mistrzostwa świata Hokej
zgłoś błądZgłoś błąd w treści

Komentarze (3)

avatar
Janekl
41 min temu
Zgłoś do moderacji

0

0

Odpowiedz

Ania Ameryka, ani Kanada haha  

avatar
SailorRipley39
4 h temu
Zgłoś do moderacji

0

0

Odpowiedz

Kanada sama jest sobie winna. Zaczęła bardzo niemrawo – zupełnie inna drużyna niż ta, która wypunktowała Słowaków w 1/4. Robili masę błędów, które tak utytułowanej ekipie nie powinny się zdarzy Czytaj całość

ZOBACZ TAKŻE

Skandal na hokejowych MŚ. Okradli trzech zawodników
Skandal na hokejowych MŚ. Okradli trzech zawodników

Złoty gol rozstrzygnął derby północy. Wielka radość gospodarzy
Złoty gol rozstrzygnął derby północy. Wielka radość gospodarzy

Grad goli w ćwierćfinale Kanady. Szwajcarzy odprawili Niemców
Grad goli w ćwierćfinale Kanady. Szwajcarzy odprawili Niemców

Mistrz Polski wraca na salony. Poznał rywali w Lidze Mistrzów
Mistrz Polski wraca na salony. Poznał rywali w Lidze Mistrzów

Znamy pary ćwierćfinałowe MŚ. Nie zabraknie hitów
Znamy pary ćwierćfinałowe MŚ. Nie zabraknie hitów

Znamy miejsce Polski w światowym rankingu po MŚ
Znamy miejsce Polski w światowym rankingu po MŚ
Dostosuj serwis do swoich preferencji dodając interesujące tematy do obserwowanych.

SportowyBar

Kolejka jak w sobotę do sklepu. Nagranie ze szczytu Mount Everest szokuje Kolejka jak w sobotę do sklepu. Nagranie ze szczytu Mount Everest szokuje
  • Co za scena w szatni mistrzów Polski! Wokół zamieszanie, a na środku on i ona
  • Ależ kreacja. Tak ubrała się żona Zielińskiego na wielkie przyjęcie
  • Nagranie trafiło do sieci. Tak “dopingowali” kibice Lecha

Więcej artykułów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEgzotyczna misja włoskiego trenera, poprowadzi siatkarskiego kopciuszka
Następny artykułZnaczące słowa właściciela Rakowa na koniec ekstraklasy. “Wstrzymam się” [WIDEO]