A A+ A++

Widok jest zwykle tak samo koszmarny: martwa sarna w śniegu z obgryzionym zadem i tylnymi racicami. Wielokrotnie kąsana w trakcie ucieczki przed psy. Bo miejscy leśnicy nie mają wątpliwości, że to właśnie one zagryzły sarny. Tylko w ostatnich dniach zebrali trzy sarny zabite w ten sposób. Jedną z Lasu Kabackiego, drugą w lasach Wesołej i trzecią z Lasu Bielańskiego. 

Chart goni sarnę

– Ostatnio dostaliśmy informację o charcie goniącym sarnę w Lesie Bielańskim. Znaleźliśmy ją potem w stanie agonalnym. Mogliśmy tylko skrócić jej cierpienie – mówi Andżelika Gackowska, wicedyrektor Lasów. I podaje dane. Tylko w tym roku znaleziono 60 martwych saren. To znaczy, że ginie więcej niż jedna dziennie. To ogromny wzrost w porównaniu z poprzednimi latami. – Już w 2020 r. widzieliśmy wzrost liczby przypadków: zginęło około 180 saren. W poprzednich latach to było około 100 przez cały rok – wylicza Gackowska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzłapka wzywa do bojkotu Orlenu. Riposta internautów
Następny artykułGaz ulatniał się w jednym z domów w Rogach. Nie żyje mężczyzna