Jeszcze w lutym, kiedy zima trwała w najlepsze, koszty łagodzenia jej skutków szacowano na około 7 milionów złotych. Obecnie, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kwota zbliża się do 8 milionów.
Będzie dopłata
– Tego jeszcze dokładnie nie wiemy, bo ostateczne rozliczenie całości akcji “Zima” ma być dokonane do 15 kwietnia – mówi Maciej Chłodnicki, ale dodaje: – Na pewno kilka milionów złotych trzeba będzie dopłacić do kwoty zarezerwowanej w budżecie.
Miasto na zimowe utrzymanie dróg zarezerwowało 5 milionów złotych.
Było bardzo dużo śniegu
Miejskimi drogami w zimie zajmowało się Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Śniegu było tak dużo, że na drogach pracował cały ciężki sprzęt, jakim dysponuje firma. Część śniegu trzeba było pryzmować przy drogach i wywozić z miasta.
MPGK za utrzymanie dróg otrzymuje zapłatę od miasta. Nie dostaje przygotowanych na zimę pieniędzy na utrzymanie dróg bez względu na sytuację. Jeżeli nie ma dolegliwej zimy i nie ma konieczności pracy na ulicach, firma dostaje jedynie pieniądze za gotowość.
To 4,9 tys. zł za dzień gotowości. Tylko kiedy pada śnieg, jest mróz i ulice wymagają odśnieżania, MPGK dostaje od miasta zapłatę za wykonaną usługę.
Przed zimą MPGK zgromadziło 2,2 tys. ton soli drogowej i 300 ton piasku. Dodatkowo przygotowano 55 ton chlorku wapnia. To środek stosowany do odmrażania pasów startowych na lotniskach, w mieście jest używany w sytuacjach ekstremalnych opadów i mrozów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS