Rzecznik rządu P. Müller powiedział na antenie TVP Info, że prowadzone jest sondowanie posłów opozycji. Oficjalne rozmowy nt. koalicji z posłami innych partii mogą się rozpocząć, kiedy prezydent desygnuje kandydata PiS na premiera.
Oficjalne rozmowy nt. koalicji z posłami innych partii mogą się rozpocząć, kiedy prezydent zdecyduje się na powierzenie misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu – powiedział w poniedziałek w TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że w każdym ugrupowaniu są politycy, którzy mają programy zbieżne z PiS.
Rzecznik rządu pytany o rozmowy nt. utworzenia koalicji z posłami innych ugrupowań powiedział, że “siłą rzeczy te oficjalne rozmowy mogą rozpocząć się, kiedy prezydent zdecyduje się na powierzenie misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu”.
“Oczywiście sondujemy część posłów opozycji, którzy nie zgadzają się choćby z wizją przymusowej integracji europejskiej, z pomysłami Lewicy, jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe. Jest grupa posłów, którzy są rozsądni w tym zakresie. Mają podobne podejście, ale dopóki nie ma desygnowania naszego kandydata na premiera, nie mają chęci ujawniania się, bo wiadomo jak może ich potraktować +liberalna elita+” – stwierdził Müller.
Na pytanie, czy posłowie Konfederacji mogliby poprzeć rząd Morawieckiego, Müller odparł, że nie wie, bo nie prowadzi tych rozmów. “Nie jestem w stanie dziś zadeklarować, czy ktoś z posłów Konfederacji, bo tam są też różne partie polityczne (…). Natomiast jeśli będzie takie głosowanie w Sejmie, będą musieli jakąś decyzję podjąć” – powiedział rzecznik rządu.
Jak ocenił, w każdym ugrupowaniu są politycy, którzy mają dużą część programową zbieżną z PiS, także w Koalicji Obywatelskiej.
W wyborach do Sejmu PiS zdobyło 194 mandaty, KO – 157; Trzecia Droga – 65; Nowa Lewica – 26; Konfederacja – 18.
Rzecznik rządu zapewnił, że w budżecie są środki na programy społeczne.
Sytuacja budżetowa państwa jest jawna, a w projekcie budżetu na 2024 r. zabezpieczono środki na 800 plus. Także na 13 i 14 emeryturę oraz inne programy wprowadzone przez PiS – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że PO mówi o dziurze budżetowej, bo wie, że nie zrealizuje swoich obietnic wyborczych.
“Po pierwsze budżet państwa jest ponad dwa razy większy niż w 2015 roku. Po drugie, sytuacja budżetowa państwa jest jawna. Tak samo, projekt budżetu państwa na 2024 rok opublikowano już w sierpniu. W tym samym czasie Platforma Obywatelska obiecywała wiele rzeczy, które zrealizuje, wiedząc, jaka jest sytuacja budżetowa. Choć ona jest dobra, to obietnice wyborcze, które stworzyła PO, są na gigantyczne kwoty. Oni już wtedy wiedzieli, że nie są w stanie ich realizować” – stwierdził rzecznik rządu.
Zapewnił, że PiS zweryfikuje, w jaki sposób propozycje Platformy Obywatelskiej takie, jak podwyżki dla nauczycieli i budżetówki oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku, opozycja zrealizuje.
Podkreślił, że w projekcie budżetu państwa na 2024 r. są zabezpieczone środki na 800 plus, 13 i 14 emeryturę. “Wszystkie programy, które wprowadziliśmy, są zabezpieczone” – dodał.
Opozycja chce sprywatyzować wszystko?
Odniósł się też do wypowiedzi Ryszarda Petru (Polska 2050) o tym, że stan finansów publicznych jest bardzo zły. “Ryszard Petru chce mieć argument, by rozpocząć prywatyzację. Jeśli oni wykreują przez najbliższe miesiące wrażenie, że sytuacja finansów publicznych jest zła, to chęć do prywatyzacji pozostałych przedsiębiorstw będzie większa. Będą mówili, że jakąś dziurę mityczną trzeba zasklepić” – powiedział Müller.
Pod koniec września rząd przyjął projekt budżetu na 2024 r. Założono w nim, że dochody państwa wyniosą 684,5 mld zł. Limit wydatków budżetu państwa został ustalony na 849,3 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetu nie przekroczy 164,8 mld zł. Budżet został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc.. A inflacja 6,6 proc. średniorocznie.
Czytaj także:
“Donald ‘Nic nie mogę’ Tusk wraca na parkiet”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS