Dostałem telefon z policji. Pan, który zadzwonił, niewiele tłumacząc, zaprosił mnie na rozmowę. Na komendzie dowiedziałem się, że postawiono mi zarzuty – opowiada Jakub Kobyliński, prezes łódzkiej Fundacji EduKABE.
“Edukatorzy seksualni nie byli sprawdzani w rejestrze pedofilów, są wnioski o ukaranie” – taki komunikat wydał na oficjalnej stronie internetowej urzędu Rzecznik Praw Dziecka.
W raporcie czytamy, że kontrola w 48 organizacjach wykazała, że znane fundacje i stowarzyszenia zajmujące się m.in. edukacją seksualną dzieci, pomimo obowiązku prawnego, nie sprawdzały swoich współpracowników w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
Biorąc pod uwagę, że w pierwszej kolejności na liście organizacji, których miały dotyczyć uchybienia, wymienione zostały te wspierające społeczność LGBT+, nietrudno wyciągnąć wnioski, że kontrola Mikołaja Pawlaka miała uderzyć w konkretną grupę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS