Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę powstały tysiące artykułów na temat Władimira Putina. Zachodnie media, ale też te ukraińskie czy niezależne z Rosji, donosiły na przemian o złym stanie zdrowia prezydenta i jego paranoicznym ręku przed zamachem. Wielokrotnie pisano o rzekomych sobowtórach Putina czy jego bunkrach, w których miał spędzać długie tygodnie.
Pieskow odpowiada na plotki na temat Putina
W końcu na część tych plotek postanowił zareagować Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla. – Słyszeliśmy, jak mówi się, że Putin ma wielu sobowtórów, którzy pracują za niego, kiedy on sam siedzi w bunkrze. To kolejne kłamstwo. Widzicie, jakiego rodzaju prezydenta mamy. Faktycznie jest taki, jaki był zawsze – to wyjątkowo aktywna osoba – bronił swojego szefa.
Jak podkreślał Pieskow, osoby pracujące z Władimirem Putinem ledwo mogą za nim nadążyć. – Można mu zazdrościć jego energii – zapewniał. Dodawał, że można zazdrościć mu także zdrowia. – Oczywiście, że nie siedzi w żadnych bunkrach. To też kolejne kłamstwo – przekonywał.
Władimir Putin odwiedził okupowane okręgi?
Wypowiedź Pieskowa mogła być odpowiedzią na zgłaszane publicznie wątpliwości Ołeksija Daniłowa, Sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Wyraził on przekonanie, że to nie prezydent Rosji odwiedzał okupowane terytioria ukraińskie w obwodach chersońskim i ługańskim, ale jego dublerzy.
O rzekomej wizycie Władimira Putina 18 kwietnia donosiły rosyjskie media propagandowe. Przekonywały, że odwiedził on kwaterę główną wojsk w Dnieprze i w Wostoku.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Samotny jak Putin. Tylko jeden przywódca będzie świętował Dzień Zwycięstwa w MoskwieCzytaj też:
Skandaliczne słowa Pieskowa o Polakach. „Nienawidzą nas jak szaleni”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS