Rząd sięgnie do kieszeni kierowców, ale nie wszystkich. Jest plan

Ministerstwo Infrastruktury jest w trakcie prac nad zmianami w przepisach dotyczących opłat za autostrady i drogi ekspresowe w Polsce. Z danych opublikowanych niedawno na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynika, że rewolucja ma dotknąć autostrady i drogi ekspresowe oddane do użytku po 2017 roku. O te odcinki ma zostać rozszerzona sieć dróg objęta w Polsce elektronicznym systemem poboru opłat. Nowe opłaty drogowe mają za zadanie między innymi wpłynąć na inwestycje drogowe:

Nowe opłaty drogowe, jak można jeszcze przeczytać w uzasadnieniu projektu, mają na celu optymalizację zadań przewozowych i doprowadzenie do równowagi międzygałęziowej pomiędzy transportem drogowym a transportem kolejowym. Jednocześnie wprowadzenie kolejnych odcinków objętych systemem poboru opłat to realizacja jednego z założeń Krajowego Planu Odbudowy. Mowa także o reformie E 2.1, która wymusza zwiększenie konkurencyjności sektora kolejowego.

Nowe opłaty drogowe mają objąć pojazdy o masie powyżej 3,5 tony. Można więc wnioskować, że nadchodzące opłaty dotyczyłyby jedynie samochodów ciężarowych, a zwolnieni z nich byliby właściciele i kierowcy aut osobowych. Jak tłumaczy Ministerstwo Infrastruktury, sieć dróg płatnych nie była rozszerzana od 2017 roku. A od tego czasu w Polsce oddano do użytku znaczną liczbę nowych odcinków dróg krajowych klasy A oraz dróg krajowych klasy S.

Kiedy nowe opłaty drogowe wejdą w życie? 

Rozszerzenie opłat na nowe drogi będzie kontynuacją polityki obejmowania od 2011 roku nowo wybudowanych dróg opłatą. Projektowane rozporządzenie ma zostać przyjęte przez rząd w III kwartale 2024 roku. W wyniku wejścia w życie projektowanego rozporządzenia mają znacznie wzrosnąć przychody Krajowego Funduszu Drogowego z tytułu opłaty elektronicznej. Aktualnie ta jest pobierana na ok. 3660 km dróg krajowych.