Zima za pasem, a na rynku braki węgla i wysoka cena. Rząd przygotowuje projekt ustawy, którym sejm ma się zająć w przyszłym tygodniu w sprawie umożliwienia sprzedaży węgla przez samorządy i gwarancji ceny. Premier zapewnia, że ustawa będzie działała wstecz, to wiele samorządów wstrzymuje się przed handlem węglem przez ograniczenia prawne. Także Miasto Łomża czeka na ustawę. „Dystrybucja węgla ma być zadaniem zleconym JST z zakresu administracji rządowej o charakterze fakultatywnym. Jeżeli przepisy prawa będą pozwalały samorządom na dystrybuowanie węgla, to Miasto Łomża będzie to zadanie realizowało” – wyjaśnia ratusz.
Rząd planuje, że samorządy będą mogły kupić węgiel za 1500 zł i sprzedać za maksymalnie 2000 zł. Różnica, między kupnem od importera, a sprzedażą mieszkańcom, jest dochodem gminy. To środki na pokrycie kosztów dystrybucji węgla.
Gminy/spółki gminne będą mogły kupować węgiel znacznie poniżej ceny rynkowej u importerów (PGE Paliwa, Węglokoks) – do 1500 zł brutto/tona. Natomiast importerzy będą mogli wystąpić z wnioskiem o rekompensatę w związku ze sprzedażą węgla gminie poniżej kosztów.
Gmina będzie mogła sprzedawać węgiel w cenie nie większej niż 2000 zł brutto za tonę osobie fizycznej w gospodarstwie domowym, która spełnia warunki uprawniające do dodatku węglowego.
Z założenia z preferencyjnego zakupu będą mogły skorzystać tylko gospodarstwa domowe na podstawie wniosku. Premier Mateusz Morawiecki w mówił w Otwocku, że gminy będą mogły samodzielnie, czy w porozumieniu z innymi gminami, zorganizować dystrybucję węgla przez spółkę komunalną lub przez skład węgla, z którym gmina podpisze umowę, wreszcie z pomocą grup producenckich rolników, którzy posiadają wagi. Rząd zgodził się z ich postulatami, aby korzystali też z wyspecjalizowanych firm, ale czy zaplanowany zysk pokryje wszystkie te koszty?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS